Ładowanie akumulatora

Ładowanie akumulatora

Postautor: andrzej dodano: 20 wrz 2009, 22:06

Nie wiem jak u Was, ale u mnie kiedy akumulator się wyczerpie i kiedy odpalę moto na pych, to niestety alternator nie podaje takiego napięcia, żeby można było nim jechać.
Nie ma napięcia wystarczającego do zasilenia oświetlenia i ładowania akumulatora.

Czyżby Jelonowskie alternatory były aż tak słabe :?: :?: :?:

Sytuacja jest dziwna, bo kiedy akumulator jest naładowany, to widać na mierniku że alternator podaje napięcie w granicach 13V.

O co chodzi?

Przecież po uruchomieniu silnika nawet na rozładowanym akumulatorze, alternator powinien podawać napięcie choćby do zasilenia oświetlenia, nie mówiąc już o ładowaniu akumulatora.

Ktoś z Was spotkał się z takim przypadkiem :?:

Może mój regulator napięcia jest uszkodzony :?:
Awatar użytkownika
andrzej
Klubowicz
 
Posty: 1453
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:27
Lokalizacja: Bydgoszcz.
Motocykl: VStrom 650 (był R-250,NT-650)
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Ładowanie akumulatora

Postautor: Luca dodano: 21 wrz 2009, 09:47

Przy alternatorach często potrzebny jest prąd wzbudzenia by prądnica prądu przemiennego mogła działać.
W Jelonku o ile dobrze pamiętam wirnik jest z magnesu to prąd wzbudzenia nie jest potrzebny i przy rozładowanym akumulatorze prądnica powinna wytwarzać prąd podczas wirowania.
To by się nawet potwierdzało bo jak Cjt7 na WWS I miał padnięty aku to bez problemu zapalał na pych.
Nie wiem, czy w Rometach czegoś nie zmodernizowali i zamiast wirnika magnetycznego nie wsadzili takiego ze zwojami.

Mimo wszystko całą pracą steruje regulator napięcia ale gdy akumulator jest padnięty lubi się spalić, zwłaszcza tak się dzieje przy tych nowoczesnych w pełni elektronicznych regulatorach.
Tyle, że u ciebie ładuje gdy masz trochę prądu w aku.
Może po prostu regulator nie puszcza prądu z prądnicy gdy z aku nie dostaje odpowiedniego napięcia?
Najlepiej to podłącz miernik pod aku i zapodaj jakie ma wskazania.

P.S.
Jak odpaliłeś na pych przy padniętym aku to prądnica prąd podaje bo działają cewki ale padnięte aku może robić zwarcie i dlatego ci nic nie świeci.
Aku tak, czy siak do wymiany.
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5080
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Ładowanie akumulatora

Postautor: andrzej dodano: 21 wrz 2009, 18:53

Właśnie.

Wiosną było tak samo.

Naładowałem akumulator i przez cały sezon dzielnie się spisywał.
Dopiero w ten weekend znów się rozładował (od powrotu z Gródka nie uruchamiałem motocykla).
Ponowne ładowanie załatwiło sprawę i znów jeździ.

Klemy i kabelki są dobrze przykręcone i nie są zaśniedziałe.
Przesmarowane wazeliną techniczną.


Dziwi mnie fakt, dlaczego po uruchomieniu moto na pych przy rozładowanym akumulatorze, alternator nie ma siły podać napięcia do świateł??

Może w Jelonkach potrzebny jest prąd wzbudzenia??


Kurcze, czy ja muszę być pierwszy z takim problemem
Awatar użytkownika
andrzej
Klubowicz
 
Posty: 1453
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:27
Lokalizacja: Bydgoszcz.
Motocykl: VStrom 650 (był R-250,NT-650)
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Ładowanie akumulatora

Postautor: KaeM dodano: 21 wrz 2009, 18:56

andrzej pisze:Kurcze, czy ja muszę być pierwszy z takim problemem

ja to było w pewnym kultowym filmie?
"Na każdym zebraniu jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy" :P
Awatar użytkownika
KaeM
Forumowicz
 
Posty: 504
Rejestracja: 23 sie 2009, 13:11
Lokalizacja: Kraków
Motocykl: BMW F800ST
Płeć: mężczyzna
Wiek: 53

Ładowanie akumulatora

Postautor: Shipp dodano: 22 wrz 2009, 00:15

Andrzejku, jak Luca napisał - raczej technicznie masz wszystko OK. Słuchaj Jawosa i wyczyśc dokładnie klemy i styki przewodów, najprawdopodobniej gdzieś masz słabe przewodzenie prądu /stawiam na masę/.
Shipp
Forumowicz
 
Posty: 1345
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:42
Motocykl: .

Ładowanie akumulatora

Postautor: Ikar dodano: 22 wrz 2009, 00:24

W środku lata niespodziewanie nie zapalił mi w środku dnia. Zatrzymałem się na parkingu pod restauracją , zgasiłem, ale postanowiłem przestawić się i właśnie wtedy mi nie zapalił, zaterkotał tylko przekaźnik. Postanowiłem zjeść obiad i potem coś wykombinować. Ale po obiedzie, czyli po trzech kwadransach rozrusznik zarzęził i zapalił. W garażu podłączyłem woltomierz. Akumulator przed włączenie pokazywał 12.4V, czyli niezłe. Po włączenie stacyjki 12.1 V, a przy rozruchu spadek napięcia do 5 V, trochę za duży. Ale motor zapalił. Napięcie ładowania 12.1 V, podkręcam obroty – 12.9 V, trochę małe. Poprzednio jak sprawdzałem ( w ubiegłym roku) , było 14.2 V. Włączam światła napięcie spada do 11,8 V na wolnych, na obrotach podnosi się do 12.5V. Włączam kierunkowskaz , stop napięcie spada do 10,5 V, na wolnych, a na obrotach 11.8V (Przypominam, że na stopie mam dwie dodatkowe żarówki po 18W. ) . Czyli tu przyczyna rozładowania akumulatora. Przez kilka poprzednich dni jeździłem po mieście, krótkie odcinki do 5km. dużo stania na światłach z kierunkowskazem i stopem.
Ładuję przez noc akumulator. Podłączam, napięcie 12.8 V . Przy rozruchu spadek do 9V, To już może być. Napięcie ładowania rośnie do 13V , na obrotach do 14.5 V , też może być. Włączam światła, spadek na wolnych, do 12,5 na obrotach około 13V. Włączam stop , na wolnych napięcie spada do11.8 plus kierunkowskaz, spada do 11.5V. No to już jest źle. Czyli na wolnych obrotach, jak stoję na skrzyżowaniu pod światłami, mam rozładowywanie akumulatora.

Ogólna uwaga. Ładowanie bardo silnie zależy od obrotów.

Od tego czasu wolne obroty mam dość wysokie, Pod światłami staram się jak najkrócej używać kierunkowskazu i nie trzymać na hamulcu bez potrzeby. Jak na razie się trzyma .
Awatar użytkownika
Ikar
Forumowicz
 
Posty: 29
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:47
Lokalizacja: Białystok
Motocykl: Junak M11 był ROMET R 250
Płeć: mężczyzna

Ładowanie akumulatora

Postautor: Shipp dodano: 22 wrz 2009, 00:41

Ikar, są żarówki diodowe w obsadkach jak zwykłe. Nie wiem czy są diodowe odpowiedniki żarówek dwuwłóknowych /jak do stopu/, ale np. takie diody możesz zamontowac w kierunkach, wtedy znacznie spadnie Ci pobór prądu.
Shipp
Forumowicz
 
Posty: 1345
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:42
Motocykl: .

Ładowanie akumulatora

Postautor: KaeM dodano: 22 wrz 2009, 13:23

Ikar pisze:Ogólna uwaga. Ładowanie bardo silnie zależy od obrotów.

Taki objaw występuje najczęściej przy źle działającym regulatorze napięcia. Ew. przy słabym połączeniu z niego.
Generalnie zakładając , że akumulator jest naładowany, przy średnich obrotach i wyłączonych światłach trzeba zmierzyć napięcie na słupkach akumulatora
po włączeniu świateł napięcie nie powinno się zmienić. Jeśli spadnie najczęściej winę ponosi regulator.
Awatar użytkownika
KaeM
Forumowicz
 
Posty: 504
Rejestracja: 23 sie 2009, 13:11
Lokalizacja: Kraków
Motocykl: BMW F800ST
Płeć: mężczyzna
Wiek: 53

Ładowanie akumulatora

Postautor: Szuwarek dodano: 16 lis 2009, 19:50

Witam.
A ja nie jestem tego taki pewien. Mam taki sam problem. Po tygodniu jazdy mam rozladowany aku. Co już zrobiłem:
1. Wymieniłem aku na nowy
2. Kupiłem w Romecie nowy regulator napięcia
Zrobiłem odcięcie + z akumulatora.

Tak więc po zgaszeniu silnika, wyłączałem akumulator i dalej się rozładowuje. Zostawiłem akumulator w motorze na tydzień i się rozładował. Zostawiłem akumulator na półce i był ok. Jedyne czego nie odciełem to gruby przewód do rozrusznika.

Ciekawe jest to, że mając odcięcie mogę w czasie jazdy odłączyć aku i jedzie. Sprawdzałem amperomierzem i mam takie wyniki.
Pomiar:
Na wyłączonym silniku zero przepływu prądu
Po wlaczeniu zapłonu 0,5 A z aku
po zapaleniu świateł duży prąd z aku-logiczne
Po odpaleniu silnika bez świateł 1 A na aku-ładowanie wolne obroty
Po zapaleniu świateł 2 A z aku do instalecji- normalne prądnica
Po dodaniu minimalnie gazu 2 A na akumulator - duże ładowanie
Napięcie w instalacji ponad 13,5V a bez aku 14,6V
Więc tak myślę, że ucieka mi prąd przez automat rozrusznika. Zostaje mi na koniec odłączać całkowicie przez dwa tygodnie aku na postoju i zobaczymy.
Przecież to taka prosta instalacja, a ja już się z tym bujam ponad miesiąc
Pozdrawiam
Szuwarek
 

Ładowanie akumulatora

Postautor: dorplas dodano: 16 lis 2009, 20:20

Szuwarek pisze:Ciekawe jest to, że mając odcięcie mogę w czasie jazdy odłączyć aku i jedzie.

z tego względu że masz prąd z alternatora, ale jest to niebezpieczne ponieważ możesz uszkodzić ponownie regulator napiecia

Napięcie w instalacji ponad 13,5V a bez aku 14,6V

oczywiście na odpalonym silniku, prąd bez obciążenia z podłączonym aku powinien mieć ok 14,4 V, zaś gdy pozapalasz światełka to może sobie spaść na mniejsze napięcie, opisujesz że po odłączeniu aku ma 14,6v hmmm to dziwne, może w danym momencie aku jest rozładowane że bez niczego jest 13,5v, doładuj aku prostownikiem i od razu po naładowaniu wsadź w moto odpal i sprawdź napięcie, oczywiście z podłączonym aku, czy ładowałeś nowo zakupiony akumulator prostownikiem?
----------------------------------------------------------------------------------
Myśl Za Dużo! a stworzysz problem, którego wcześniej nie było!
Awatar użytkownika
dorplas
Klubowicz
 
Posty: 1538
Rejestracja: 28 wrz 2008, 17:35
Lokalizacja: Chojnice GCH .....
Motocykl: NIGHTHAWK 750S
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 827772
Wiek: 46

Następna

Wróć do Jinlun/Romet 250

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości