Rude Bettie zaczęła mi brzydko kasłać

[Luca]

11-go miałem przegląd. Mechanicy zjebali mnie, że nie dbam o łańcuch. Dali mi spray do łańcucha Castrola i kazali smarować co 300km.

A ten spray jak psikniesz na łańcuch to jest w postaci smaru, czy oleju?
Jak to smar to łańcuch bezoringowy i tak padnie bo smar jest za gęsty i do wnętrza ogniwek nie dojdzie.

[mlynaszz]

A ten spray jak psikniesz na łańcuch to jest w postaci smaru, czy oleju?
Jak to smar to łańcuch bezoringowy i tak padnie bo smar jest za gęsty i do wnętrza ogniwek nie dojdzie.

Ten Castrol gdy się nim psika jest bardzo rzadki, ma konsystencje oleju i wg mnie może wnikać wszędzie, dopiero po kilkunastu minutach cos tam się ulatnia i staje się bardziej smarem.
Opis ze strony Castrola:

Castrol Chain Wax jest zalecany do wszystkich marek motocykli, zarówno szosowych jak i crossowych.

By spotęgować skuteczność działania Castrol Chain Wax, zaleca się najpierw oczyścić łańcuch przy pomocy Castrol Chain Cleaner, a następnie nałożyć Castrol Chain Wax. Castrol Chain Wax jest odpowiedni do łańcuchów motocyklowych zwykłych oraz tych wyposażonych w uszczelnienia typu O-Ring, jak również do łańcuchów motocykli wyścigowych. Castrol Chain Wax należy aplikować zgodnie z zaleceniami producenta motocykla.

A tak w ogóle to zaczynam sie lekko gubić w tych wszystkich postach o smarowaniu łańcucha Jak na razie właśnie takim Castrolem smaruje i pewnie przyjdzie mnie się samemu przekonać o jego skuteczności, bądź jej braku. Póki co (raptem 800 km )łańcuch nie hałasuje, ani się zbytnio nie wyciąga.


Pozdrawiam
Jarek

[LEFTHANDY]

A, wymienili mi jeszcze przepaloną zarówke w leflektorze, dokręcili tylną zębatkę bo się poluzowała i próbowali naprawić klakson. Na początku trochę piszczał a potem znowu jak przedtem. Mieli takie fajne za 30 zł ale powiedzieli mi że wezmą z Keewaya w ramach gwarancji. Co potrwa bo na podnóżek czekam już od lipca.

Jeśli chodzi o łańcuch to ja tam niczym go nie czyszczę. Wyczyścili i nasmarowali mi go na przeglądzie po rajdach po pustyni. A sprayem kazali psikać co 300km i po każdej jeździe w deszczu.

Mlynasz: jesteś z Bydgoszczy może byś wpadł w ten Weekend na "Antyborki" w Gródku Krajeńskim niedałeko Łobżenicy?

[LEFTHANDY]

Dziś zadzwonili do mnie z warsztatu, że już mają dla mnie nowy podnóżek. No nareszcie.

[LEFTHANDY]

No, dziś odebrałem nowy podnóżek wreszcie.

[LEFTHANDY]

Rude Bettie?

http://pl.youtube.com/watch?v=TJAeNS6nU ... re=related

[scOti]

nie da sie edytować postów by nie wrzucać jeden-po drugim ?

[LEFTHANDY]

Nie, bo ten temat jest dla mnie takim dziennikiem eksploatacji co kiedy się zjebało, ile naprawiłem i kiedy, a przy każdym wpisie jest data. W końcu chodzi też o sprawdzenie ile te chinole wytrzymają. Na razie mam nieduży przebieg raptem 4700 z groszami. Jesień ma być słoneczna więc dziennie staram się robić jakiś przebieg po 70-100km.

[LEFTHANDY]

Odwrotnie. To raczej długi i niepodzielony na akapity tekst czyta się gorzej. Poza tym łatwiej jest mi wyszukać coś po postach właśnie.
A poza tym i tak nikt tego nie czyta oprócz mnie.

[abu]

A poza tym i tak nikt tego nie czyta oprócz mnie.

I tu się mylisz.