Rude Bettie zaczęła mi brzydko kasłać

[JARD']

Qźwa Lefty! Ty uważaj na siebie No bo niby by Ciebie szkoda by było no nie ?

[Wiesław]

Łał może odpuść sobie do końca sezonu przez zimę wyluzuj i z wiosny zacznij nawijać ponownie km.

[LEFTHANDY]

Nie ma takiej opcji. To najgorsze rozwiązanie z możliwych. W tym sezonie już wyczerpałem limit niefarta. Ten sezon generalnie był do dupy. Pięć poważnych wypadków u mnie w klubie. Swoich nie liczę bo były lajtowe.

[LEFTHANDY]

No, wczoraj kupiłem worek części do Rude Bettie.

[LEFTHANDY]

Ha, ha, w końcu jebła mi kiera

[Michoł]

W keeway-u tym co mam czasem okazje naprawiać, też już strzela kiera. Pęka w tym miejscu gdzie jest zrobiony otwór i przeplecione są przewody elektryczne.

[LEFTHANDY]

Dokładnie tak

Tylko, że ta moja parę razy była gięta po glebie i pęknięcie pojawiło się już dwa lata temu. W tamtym sezonie wydatnie się powiększyło po dwóch glebach i pękło lewe mocowanie, więc na dodatek mi latała. Wiedziałem, że pierdyknie ale się trzymała więc jeszcze nie wymieniłem.

Ale teraz już wymienię. Na szczęście mam nową i nowe mocowania. Na razie wraz z innymi częściami leży na regale i nabiera mocy

[LEFTHANDY]

Dobra, odebrałem sprzęta z serwisu. Lusterka nadal nie mam. Bo gwint był za wąski. Ale mam wyremontowany ładnie pięknie. Naprawili mi w promocji kranik paliwa bo przeciekał - wstawili wszędzie nowe uszczelki. Nowy kranik, który im przyniosłem, trochę używany okazał się do dupy. Powiedzieli, że jest w gorszym stanie niż ten co mam. Do tego umyli mi i nawoskowali sprzęta. Nawet sakwy mi napastowali czego sam nigdy nie robiłem

[eNgine]

A jesteś pewny że to twój motocykl ? skoro taki nie do poznania

[LEFTHANDY]

Mój. Innego takiego tam nie ma bo nie serwisują tam chinoli. To autoryzowany salon i serwis Hondy. Tylko mnie tam obsługują bo jestem ich stałym klientem. Tam go kupiłem jak jeszcze byli małym warsztatem i mieli umowę z Kiłejem. Teraz to duża firma z salonem wyjebanym w kosmos, nowoczesnym serwisem, komisem i własną szkołą jazdy.