Patentu na parującą szybkę szukam...

autor: **dorplas** dodano: 25 lis 2008, 23:32

no i znowu wracamy do kwestii spreja, tylko że pod nazwą niewidzialna wycieraczka czy jakoś tam,
albo zakupić taką wycieraczkę gumową na palec gdzieś na Allegro były

autor: **Largo** dodano: 25 lis 2008, 23:39

Widziałem te "wycieraczki". Ale jak tego użyję do przedniej szyby? Tu jest mój problem, bo moja ręka jest trochę przykrótka na taki operacje

autor: **herrmannek** dodano: 25 lis 2008, 23:46

Ja użyłem takiego antifoga do auta.. fox cośtam.. bardzo dokładnie wytarłem po aplikacji... i może coś pomogło a może po prostu nie było tak wilgotno... jak jest mgła to niestety nic nie pomoże. Po 10 metrach się taki groszek na szybce, okularach robi, że nawet kierownicy nie widać. Szybka do góry, okulary do kieszeni, łzy w oczach i jazda

Ciekawa sprawa bo na ubraniu ta mgła się nie osadza tak bardzo.

autor: **scOti** dodano: 26 lis 2008, 00:14

antifog w speru to lipa ;/ lepszy efekt jest szamponem jak sie przesmaruje i wytrze jak wyschnie (sprawdzcie na lustrze w lazience jak dzialaja te preparaty) u mnie najlepiej wypadl szampon:) smieszne ale prawdziwe

autor: **Largo** dodano: 26 lis 2008, 00:21

Z tym szamponem może cos być na rzeczy... Ja np google na basenie smaruję mydłem i dokładnie wycieram. Wtedy mi nie parują. Podobnie robił mój brachol ze swoimi okularami na dzień. Działało...

autor: **scOti** dodano: 26 lis 2008, 00:24

dokaldnie tak

autor: **DaJan** dodano: 15 lis 2009, 15:53

Kiedyś przyszedł do mnie domokrążca z firmy Amłey-i miał taka piankę--lustro nią natarte w łazience nie zaparowywało--ale było to dawno i nigdzie nie mogę tego znależć. _bezradny

autor: **KaeM** dodano: 16 lis 2009, 14:12

Ja wracałem z beskidów tydzień temu we mgle, potem w deszczu to miałem poważny problem nie mogłem przejechać kilometra z powodu parowania (otwarty kask, duża szyba)
Kupiłem spray firmy autoland ANTI-FOG na wewnętrzną stronę a na zewnątrz tej samej firmy ten niewidzialna wycieraczka czy coś takiego
I to mnie uratowało, pozostałe 30 km do Krakowa przejechałem już bez postoju.
Nie działa rewelacyjnie ale nie zaparowało już do tego stopnia żebym miał jakiś większy problem z jazdą.

autor: **Shipp** dodano: 18 lis 2009, 15:58

Babciny sposób na zaparowane szyby /lustra tak kiedyś gosposie robiły/, nacierac suchym mydłem /najlepiej szarym/ aż powstanie warstwa na szkle. Następnie wycierac na sucho miękką szmatką /np. flanelką/ aż szybka zrobi się przejrzysta. Przez pierwsze chwile unikac kontaktu szybki z wilgocią. Po bardzo dokładnym wysuszeniu szybki można sprawdzic efekt np. chuchając na jej powierzchnię, para nie powinna się skraplac.