close

Informacja dotycząca plików cookies
Informujemy, że używamy informacji zapisanych na urządzeniach końcowych użytkowników przy pomocy plików cookies, w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Korzystanie z naszego serwisu internetowego oznacza, że użytkownik wyraża zgodę na ich zapisywanie.

Brak prądu

Re: Brak prądu

Postautor: skopi dodano: 21 kwie 2013, 10:34

Optowałbym jednak za sprawdzeniem alalrmu jezeli jest bo jest najblizej aka i to on moze być przyczyna . U mnie też raz zrobił zwarcie i teraz w ogóle nie działa mimo podłaczenia .
Awatar użytkownika
skopi
Forumowicz
 
Posty: 1181
Rejestracja: 25 maja 2009, 22:21
Lokalizacja: Bydgoszcz
Motocykl: Fastran FR250-3
Tel. kom.: 792108065
Płeć: mężczyzna
Wiek: 60

Re: Brak prądu

Postautor: coronerpl dodano: 21 kwie 2013, 10:37

Witam.
Spróbuję jeszcze raz, jak piszesz Mike_russ. Jak nie wyjdzie, zawiozę do warsztatu, nie chcę bardziej czegoś spaprać... Skopi, ja nie mam alarmu ani niczego co by go przypominało. Nigdy nie montowałem czegoś takiego...
Dziekuję serdecznie wszystkim za rady...


pozdrawiam
Awatar użytkownika
coronerpl
Klubowicz
 
Posty: 286
Rejestracja: 14 lip 2009, 11:50
Lokalizacja: okolice Tarnowa
Motocykl: Lifan LF 250, Romet V 250
Tel. kom.: 459319474
Płeć: mężczyzna
Wiek: 60

Re: Brak prądu

Postautor: skopi dodano: 21 kwie 2013, 10:39

coronerpl pisze:Witam.
Spróbuję jeszcze raz, jak piszesz Mike_russ. Jak nie wyjdzie, zawiozę do warsztatu, nie chcę bardziej czegoś spaprać... Skopi, ja nie mam alarmu ani niczego co by go przypominało. Nigdy nie montowałem czegoś takiego...
Dziekuję serdecznie wszystkim za rady...


pozdrawiam

Na pewno nie ma pod siedzeniem ?? z takim piszczkiem?
Awatar użytkownika
skopi
Forumowicz
 
Posty: 1181
Rejestracja: 25 maja 2009, 22:21
Lokalizacja: Bydgoszcz
Motocykl: Fastran FR250-3
Tel. kom.: 792108065
Płeć: mężczyzna
Wiek: 60

Re: Brak prądu

Postautor: coronerpl dodano: 22 kwie 2013, 08:47

Witam.
Nie, Skopi, nic takiego nie mam. Próbowałem coś wybadać, ale do niczego nie doszedłem. Dzisiaj będę wydzwaniał za sensownym warsztatem. Po - mam nadzieję szybkiej i TANIEJ naprawie - oczywiście napiszę o przyczynach.

pozdrawiam
Awatar użytkownika
coronerpl
Klubowicz
 
Posty: 286
Rejestracja: 14 lip 2009, 11:50
Lokalizacja: okolice Tarnowa
Motocykl: Lifan LF 250, Romet V 250
Tel. kom.: 459319474
Płeć: mężczyzna
Wiek: 60

Re: Brak prądu

Postautor: skopi dodano: 22 kwie 2013, 18:04

Jzeli nie kręci na krótko z innego aku to znaczy ze przycik nie podaję napiecia na rozrusznik i należy szukać od przekaźnika przy aku w stronę rozrusznika, ewentualnie podac zasilanie bezpośrdnio na rozrusznik i wyeliminować choćby uszkodzenie tego elementu, następnie sprawdzic (połączyć na krótko przewody na przekażniku i spróbować zakrecić jęzeli nie zakręci to znaczy że alb przekaźnik albo włącznik rozruchu ewentualnie złacza . nic innego nie moze być bo alternator nie ma nic spólnego z rozrusznikiem i nawet choćby alternator był spalony to rozrusznik musi kręcic. na moje skoro poszedł bezpiecznik bedzieś nastąpiło zwarcie plusa do masy i są tylko przeowdy, przekaźnik,włącznik
Awatar użytkownika
skopi
Forumowicz
 
Posty: 1181
Rejestracja: 25 maja 2009, 22:21
Lokalizacja: Bydgoszcz
Motocykl: Fastran FR250-3
Tel. kom.: 792108065
Płeć: mężczyzna
Wiek: 60

Re: Brak prądu

Postautor: coronerpl dodano: 23 kwie 2013, 08:57

Witam.
Skopi, wyżej napisałem ( za sugestią Mike_russ'a) że zwarłem przewody przekaźnika i że rozrusznik sie odezwał. Wszystkie przewody idące od przekaźnika w kierunku lampy z przodu, są oklejone izolacją w strasznych ilosciach. Na własną rękę nie chcę tego rozcinać. Próbowałem też wszystkie kostki w lampie. Przy żadnej żaróweczka sie nie zaświeciła, tylko nie wiem, czy dobrze dokładałem próbnik.

pozdrawiam
Awatar użytkownika
coronerpl
Klubowicz
 
Posty: 286
Rejestracja: 14 lip 2009, 11:50
Lokalizacja: okolice Tarnowa
Motocykl: Lifan LF 250, Romet V 250
Tel. kom.: 459319474
Płeć: mężczyzna
Wiek: 60

Re: Brak prądu

Postautor: Michoł dodano: 23 kwie 2013, 13:56

Możliwe że masz to samo co u mnie, bo mówisz że w ogóle nie masz napięcia w żadnej kostce w lampie. Prawdopodobnie pier...ął główny przewód zasilający w wiązce tuż przed główką ramy. Dla mnie to robota na dwie godziny, prucie całej wiązki z lampy i przeplecenie jej pod główką ramy, odpięcie cewek, rwanie taśmy izolacyjnej z peszla i dorwanie się do przewodów.
Ale jak nie umiesz i się boisz to może oddaj to do kogoś, tylko takiemu co się będzie chciało tą wiązkę rwać. Przeciętny elektryk to poprowadzi ci przewód dodatkowy po stacyjce i wlutuje się w kostki w lampie. Straszna rzeźba wtedy z tego będzie. Dlatego poszukaj kogoś z głową, a nie huja co chce szybko zrobić i pieniądze wziąć.
Wiadomo jak to jest, jak się zrobi druciarnie w wiązkach to potem cuda się dzieją jak np. motor trochę wilgoci załapie. Ostrzegam żeby nie było tak, że ktoś ci spierdoli robote a później będziesz narzekać że utopiłeś kasę w to chińskie gówno i wina tych skośnookich że to wyprodukowali.
Awatar użytkownika
Michoł
Forumowicz
 
Posty: 396
Rejestracja: 03 cze 2010, 13:40
Lokalizacja: Kielce
Motocykl: Zipp RoadStar 250
Tel. kom.: 603362340
Płeć: mężczyzna
Wiek: 43

Re: Brak prądu

Postautor: beniamin82 dodano: 23 kwie 2013, 14:00

Coroner, z Kielc do Tarnowa 120km, Zipp roadstar pali góra 3,5litra na 100km.
Dajesz Michołowi 50zł na paliwko, plus płacisz robociznę i masz dobrze zrobione... :-).
Obrazek
Awatar użytkownika
beniamin82
Klubowicz
 
Posty: 6736
Rejestracja: 21 cze 2009, 16:04
Lokalizacja: Zielina k.Krapkowic
Motocykl: Z125->Cruiser 250->BN251
Tel. kom.: 506177711
Płeć: mężczyzna
Wiek: 43

Re: Brak prądu

Postautor: mike_russ dodano: 23 kwie 2013, 19:11

Michoł ma rację- sam to robiłem- czyli prułem wiązkę właśnie dlatego, żeby mieć pewność że będzie to zrobione porządnie. Dzięki temu zyskałem wiedzę, i wiązkę polutowaną i zapakowaną w wąż od odkurzacza (plus dodane parę drobiazgów). Uprzedzam jednak, że prucie wiązki na kawałku przy kierownicy może się nie skończyć - ja ostatecznie musiałem wywlec całą i wprawdzie trwało to długo- no ale i zakres robót był duży. U Ciebie pewnie wymiana odcinka czerwonego przewodu - jakieś pół metra- licząc, że strzelił przy kierownicy (to najczęściej zginane miejsce). Klejenie z lutowaniem dodatkowego kabla to ryzyko o tyle, że- jeśli faktycznie strzelił główny zasilający- to idzie nim dość duży prąd i połączenia musi mieć, znaczy, PORZĄDNE. Tyle że ja nie dojadę taki kawał, bo pewnie mógłbym się o jakąś diagnozę i naprawę pokusić...
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

Re: Brak prądu

Postautor: coronerpl dodano: 24 kwie 2013, 10:47

Witam.
Chłopaki, dzięki za chęci, jak ktos może, to niech wpada i naprawi to ustrojstwo. Będę na pewno pewniejszy o wynik roboty, niż w przypadku oddania motoru do warsztatu. W razie przedłużenie sie pracy spać jest gdzie. Nie ma problemu żadnego. Poza tym, ja nie narzekam na chinoli, ponieważ zrobiłem na nim 18000 km i jest PIERWSZA poważniejsza awaria. Ja nie chcę ruszać całej wiązki, ponieważ brak mi odpowiedniej wiedzy. Mogę ją również nabyć obserwując robotę kogoś innego. Pytałem już w salonie KAWASAKI w Tarnowie, lecz czas naprawy wynosiłby ok. 1 m-ca, ponieważ priorytetem są ich własne firmowe maszyny. Elektrycy z klubu motocyklowego Wataha z Tarnowa, jak usłyszeli o jaki motor chodzi, od razu zapominali o swoich umiejętnościach. Dzisiaj wybieram się do salonu YAMAHY i ROMETA (takie jest połaczenie sprzedaży motorów). Może tam pomogą.

pozdrawiam
Awatar użytkownika
coronerpl
Klubowicz
 
Posty: 286
Rejestracja: 14 lip 2009, 11:50
Lokalizacja: okolice Tarnowa
Motocykl: Lifan LF 250, Romet V 250
Tel. kom.: 459319474
Płeć: mężczyzna
Wiek: 60

PoprzedniaNastępna

Wróć do Lifan LF-250

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość