close

Informacja dotycząca plików cookies
Informujemy, że używamy informacji zapisanych na urządzeniach końcowych użytkowników przy pomocy plików cookies, w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Korzystanie z naszego serwisu internetowego oznacza, że użytkownik wyraża zgodę na ich zapisywanie.

Nie chce zapalać.

Nie chce zapalać.

Postautor: El pabloo dodano: 23 lis 2009, 11:09

Mam mały problem z Rometem 250.
Mianowicie nie chce mi wogóle zapalać. Opisuje jak to wygląda:
Gdy jest zimny zapali odrazu ale pochodzi 5sekund i gaśnie. Potem juz zapalić wogóle nie chce. Słychać tylko sam rozrusznik jakby wogóle nie pobierał paliwa.
Pomóżcie!!!
El pabloo
 

Nie chce zapalać.

Postautor: Shipp dodano: 23 lis 2009, 11:35

Wygląda jakby marne świece były. Na początku zaskoczy a za chwilę je zalewa i doopa.
Shipp
Forumowicz
 
Posty: 1345
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:42
Motocykl: .

Nie chce zapalać.

Postautor: Luca dodano: 23 lis 2009, 11:44

Wykręć świece gdy nie chce zapalić i sprawdź, czy są suche, czy nie i czy iskra jest ok.
Jak iskra będzie i na świecach brak śladów paliwa to może być przytkany lub źle wyregulowany gaźnik.
Przy okazji możesz też zaglądnąć na luzy zaworowe.
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5080
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Nie chce zapalać.

Postautor: Shipp dodano: 23 lis 2009, 13:06

Luca pisze:Wykręć świece gdy nie chce zapalić i sprawdź, czy są suche, czy nie i czy iskra jest ok.
Jak iskra będzie i na świecach brak śladów paliwa to może być przytkany lub źle wyregulowany gaźnik.
Przy okazji możesz też zaglądnąć na luzy zaworowe.

Przytkany raczej normalnie pali na wolnych obrotach, dusi się przy odkręcaniu przepustnicy kiedy wzrasta ciśnienie dostarczanego paliwa i paproch przytyka dysze.
Źle wyregulowany prawdopodobnie wcale nie odpalałby na ssaniu albo palił tylko na ssaniu a po wyłączeniu ssania dusił się lub obroty silnika "wariowały" by na biegu jałowym.
Ustawienie zaworów raczej nie ma wpływu na to, czy motocykl odpali czy nie. Źle ustawione zawory decysują o spadku odczuwalnej mocy i zużycu paliwa.
Sam fakt przeskakiwania iskry o niczym nie świadczy. Iskra może byc, ale za słaba lub przeskakująca na obudowę dyskwalifikuje świecę z eksploatacji. Laik nie rozpozna po iskrze, czy świeca jest OK, zobaczy że iskra przeskakuje i będzie przekonany że problem tkwi gdzie indziej. Rozbierze pół silnika a przyczyny tkwiącej w niesprawnej świecy nie usunie.
Shipp
Forumowicz
 
Posty: 1345
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:42
Motocykl: .

Nie chce zapalać.

Postautor: El pabloo dodano: 23 lis 2009, 13:57

Sprawdzałem te świece i faktycznie one są mokre i gdy je osuszyłem to iskra też była...
El pabloo
 

Nie chce zapalać.

Postautor: Shipp dodano: 23 lis 2009, 14:21

El pabloo pisze:Sprawdzałem te świece i faktycznie one są mokre i gdy je osuszyłem to iskra też była...

Zmień świece na 100% sprawne a najlepiej kup drugi komplet. Świece zwykle padają niespodziewanie i dobrze miec zawsze zapasowe przy sobie.
Shipp
Forumowicz
 
Posty: 1345
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:42
Motocykl: .

Nie chce zapalać.

Postautor: El pabloo dodano: 23 lis 2009, 14:51

oki :) Serdeczne dzięki :rad:
El pabloo
 

Nie chce zapalać.

Postautor: Luca dodano: 23 lis 2009, 15:08

Nie no czy ja muszę wszystko uzasadniać :mur:
Shipp pisze:Przytkany raczej normalnie pali na wolnych obrotach, dusi się przy odkręcaniu przepustnicy kiedy wzrasta ciśnienie dostarczanego paliwa i paproch przytyka dysze.

Paproch może dostać się do dyszy, może blokować zaworek przy pływaku i paliwo ma utrudnioną drogę. Dzieją się wtedy różne cuda zwłaszcza jak paproch lata i raz przytyka raz nie. Teraz masz przykład gdy motocykl odpali i paproch pod wpływem przepływu paliwa znowu przytyka dyszę i moto zdycha. Możliwy przypadek? Jak możliwy to się sprawdza gaźnik jak układ zapłonowy pracuje prawidłowo i się go czyści i reguluje.

Shipp pisze:Źle wyregulowany prawdopodobnie wcale nie odpalałby na ssaniu albo palił tylko na ssaniu a po wyłączeniu ssania dusił się lub obroty silnika "wariowały" by na biegu jałowym.

Przykład z autopsji mojego motoroweru. Żle ustawiona śrubka mieszanki wolnych obrotów powodowała, że komar robił bryb, brym a potem zdychał. Wystarczyło przekręcić o pół obrotu i było git.

Shipp pisze:Ustawienie zaworów raczej nie ma wpływu na to, czy motocykl odpali czy nie. Źle ustawione zawory decysują o spadku odczuwalnej mocy i zużycu paliwa.

Teraz weź przypadek gdy zawór jest podwieszony i moto ma problemy z odpalaniem a zaglądnięcie do zaworów proponowałem przy okazji a nie jako główna przyczyna bo jak ma żle ustawione zawory to silnik nie będzie zachowywał się prawidłowo, nie mówiąc już o wypaleniu gniazda. Zatem nie uważam takiej czynności za stracony czas, tylko za dobrą radę by być pewnym co do właściwego ustawienia zaworów. Czasem na niedomaganie silnika składa się kilka czynników.
Shipp pisze:Sam fakt przeskakiwania iskry o niczym nie świadczy. Iskra może byc, ale za słaba lub przeskakująca na obudowę dyskwalifikuje świecę z eksploatacji. Laik nie rozpozna po iskrze, czy świeca jest OK, zobaczy że iskra przeskakuje i będzie przekonany że problem tkwi gdzie indziej. Rozbierze pół silnika a przyczyny tkwiącej w niesprawnej świecy nie usunie.

Bardzo często już na pierwszy rzut oka widać, że iskra nie przeskakuje, przeskakuje po całej świecy, przeskakuje nierównomiernie, lub wcale, są różnice w barwie między świecami, itp ite. Tak mnie uczył ojciec i do tej pory nie mam problemu ze świecami. to nic nie kosztuje wykręcić świecę, wetknąć do fajki oprzeć o metal i zakręcić rozrusznikiem a czasem odrazu widać, że ze świecą jest coś nie tak.
Nie zawsze gołym okiem się zobaczy bo czasem świeca fiksuje w jakimś zakresie temperatur.
To nic nie kosztuje zerknąć na iskrę świecy.

-- EDYTOWANY Pon Lis 23, 2009 2:11 pm --

Shipp pisze:Zmień świece na 100% sprawne .

Musiał by wykręcić z innego sprawnego motocykla bo inaczej nigdy nie ma pewności, że są 100% sprawne. Sam miałem oraz spotkałem się z przypadkami gdzie nowe świece ze sklepu były do bani.
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5080
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Nie chce zapalać.

Postautor: Shipp dodano: 23 lis 2009, 15:59

Piękny wykład, ale ja zazwyczaj zaczynam od rzeczy najprostszych zamiast od razu rozkręcać pół silnika. W 90% przypadków powodem okazuje się jakiś bzdet a ludzie szukają nie wiadomo jakiej awarii. _boisie
Jeśli jeździł i nagle przestał palić, to raczej nie jest rozregulowany gaźnik, bo ten sam z siebie nie rozregulowuje się z dnia na dzień. Jeśli jest zasyfiony gaźnik, to paproch który przedostał się przez filtr paliwa jest raczej paproszkiem mogącym przytkać cokolwiek dopiero przy pewnym ciśnieniu w układzie, sam z siebie nie zatka na tzw. amen, wymagane jest mocniejsze odkręcenie manetki aby powstało wystarczające ciśnienie paliwa mogące go wciągnąć w dysze. Świece powinno się mieć w 2 kpl. bo to jest akurat najczęstszy powód problemów z paleniem silnika, nawet może paść w trasie a wtedy nie ma zmiłuj i jest poważny kłopot. Zawory, podobnie jak gaźnik, nie padają nagle i nieoczekiwanie. Jeśli następuje samoczynna zmiana ich regulacji trwa to pewien czas i na dłuższą metę jest zauważalne przez użytkownika choćby poprzez wydawane dźwięki. Nadal uparcie twierdzę, żę w tym konkretnym przypadku winne są świece i należałoby je zmienić na sprawne.
Podwieszony zawór - wystarczy przetoczyć motocykl kawałek na biegu, aby lekko ruszyć zaworami, a powieszony sam się odwiesi bez rozkręcania silnika.
Shipp
Forumowicz
 
Posty: 1345
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:42
Motocykl: .

Nie chce zapalać.

Postautor: Zbigniew dodano: 23 lis 2009, 17:27

Moim skromnym zdaniem też świece tylko pada pytanie dlaczego ich tak szybko zalewa czyli za dużo paliwa przy rozruchu , ale to właśnie może być wina świec .Świece C7HSA ja płaciłem około 10 zł. sztuka
Pozdrawiam
Zbyszek
Zbigniew
Klubowicz
 
Posty: 963
Rejestracja: 04 paź 2009, 16:17
Lokalizacja: GCZ Koczała
Motocykl: Lifan LF250
Tel. kom.: 604643449
Płeć: mężczyzna
Wiek: 63

Następna

Wróć do Jinlun/Romet 250

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość