luis53r1 pisze:witan ile powinien przelatać sezonów łańcuch w jl 250-5?dostaje wypos suchy smar do pracy w ekstremalnych warunkach
Luca pisze:luis53r1 pisze:witan ile powinien przelatać sezonów łańcuch w jl 250-5?dostaje wypos suchy smar do pracy w ekstremalnych warunkach
Smarowanie smarem 3-4 tyś, smarowanie olejem przekładniowym 30-40 tyś
Było wiele razy na forum, wystarczy poczytać.
Deamiens pisze:Peliks, tylko sam mówiłeś że u Ciebie to montują 530Taki łańcuch, to i bez smarowania miałby dobry przebieg
A część (jak i ja) może latać na 428 albo nawet 420 i wtedy jest mała różnica
Peliks pisze:No sorki Luca ale przesadziłeś . Ja smarowałem łańcuch w poprzednim moto (Honlei) sprayem Valvoline i przy 11000 km łańcuch nie wykazywał żadnych śladów zużycia!!! Pozdrawiam. Peliks.
Peliks pisze:..... i przy 11000 km łańcuch nie wykazywał żadnych śladów zużycia
Luca pisze:Peliks pisze:No sorki Luca ale przesadziłeś . Ja smarowałem łańcuch w poprzednim moto (Honlei) sprayem Valvoline i przy 11000 km łańcuch nie wykazywał żadnych śladów zużycia!!! Pozdrawiam. Peliks.
Między suchym smarem, a sprayem Valvoline chyba widać odrobinkę różnicy? Poza tym, to podałem skrajne przypadki dla zobrazowania sytuacji, a specyfików do smarowania łańcucha jest cała masa. Jedne działają lepiej inne kiepsko, co nie zmienia faktu, że olej przekładniowy jest najskuteczniejszy.Peliks pisze:..... i przy 11000 km łańcuch nie wykazywał żadnych śladów zużycia
Ile z tych 11tyś było w deszczu? Proponuję w ramach eksperymentu przejechać 200km w intensywnym deszczu, a potem posmarować łańcuch gęstym smarem![]()
Łańcuch będzie pięknie nasmarowany, a w środku rdza i praca na sucho wewnętrznych ogniwek zrobi swoje.
Oczywiście cały czas mówimy o łańcuchu bezoringowym.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość