Muszę poruszyć znów temat zaworów, gdyż po ostatnim ustawianiu odnoszę wrażenie, że klekoczą.
Luzy ustawiłem zgodnie z zaleceniami STARSZAKÓW czyli 0,10 ssące i 0,15 wydechowe.
Jedno co zauważyłem podczas ustawiania zaworów, to wyrobione popychacze.
Mówię tu o tych cieniutkich śrubkach które kontrujemy nakrętką.
Wyrobione, to znaczy jakby zeszlifowane po jednej stronie, tak że po zmianie ich położenia uderzają teraz w zawór cieniutką stroną.
Mam nadzieję, że nie zagmatwałem za bardzo.
Co robić?
- Szukać nowych popychaczy?
- zmniejszyć luz na 0,05 ssące i 0,10 wydechowe?
No chyba że to nie zawory klekoczą, tylko łańcuszek rozrządu? Napina się go jakoś?
POMOCY. Sezon się zaczyna.