Hej.
Ja również mam R150 i 2 lata jego użytkowania.
Powiem tak - jestem zadowolony. Zmiana zębatki zdawczej o 2 zęby, zmiana zębatki tylnej na mniejszą, tuningowy moduł zapłonu czy częściowe udrożnienie wydechów (ładny basowy i nie męczący dźwięk) pozwoliły na znaczną eliminację wibracji i podniesienie prędkości.
Trasy robię z prędkością od 90 do 110, na miasto motorek jest poręczny i nie odczuwam jego wagi (jestem niewysoki i ważę ok. 75 kg).
Dokonałem sporo zmian stylizacyjnych m.innymi: zmiana przedniej szyby, skórzane sakwy krawat i frędzle, demontaż fabrycznego oznaczenia, grafika na baku, ranty błotników i innych elementów w chromie, kanapa z bocznym wykończeniem ćwiekami i wiele innych. Moto wygląda przez to zupełnie inaczej niż to, które odbierałem z salonu - często jestem zaczepiany przez przechodniów na ulicy z pytaniem co to za motor

Powiem szczerze, lubię tą swoją "pyrkaweczkę"

Może przydała by się ta większa pojemność, może lepiej by się jeździło... Ja po zrobieniu prawka wiele lat temu, wsiadłem na moto dopiero nieco ponad 2 lata temu, bałem się większej masy motoru, tego że będę musiał się naszarpać by go utrzymać. Być może kiedyś zdecyduje się na zmianę na coś większego, na teraz jest ok, nawet bardzo ok
