Szkolenie motocyklowe Poznań

Porady doświadczonych dla początkujących
(jak jeździć, jak hamować, jak upadać, jak jeździć w grupie)
moderatorzy: Wojtas

Re: Szkolenie motocyklowe Poznań

Postautor: jacek.rc dodano: 28 wrz 2014, 12:20

Benio praktykę i egzamin miał w megakorku w Italii :D , w normalnych warunkach stalibyśmy w nim chyba do teraz ;)
Show Must Go On
Awatar użytkownika
jacek.rc
Forumowicz
 
Posty: 2315
Rejestracja: 16 sie 2012, 22:36
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Motocykl: KSL ,Cruiser ,VT-750,ADV -250
Płeć: mężczyzna

Re: Szkolenie motocyklowe Poznań

Postautor: andrzej_sl dodano: 28 wrz 2014, 12:43

Lupus pisze:To że przeczytam instrukcje jak sterować statkiem pasażerskim nie uczyni ze mnie kapitana żeglugi wielkiej :D


A jeszcze parę lat temu chyba z połowa społeczeństwa była znawcami samolotu TU-154M o nr 101 i ogólnie ekspertami lotniczymi . Główna wiedza wynikała z tego, że latali na symulatorach w grach komputerowych :/

Oczywiście, że doświadczenie ma niebagatelne znaczenie. Ale zawsze w połączeniu z jakąś wiedzą ;p .
Inaczej trzeba będzie zawsze uczyć się na własnych błędach :mur:
Trzy najpopularniejsze słowa na świecie - "Made in China".
andrzej_sl
Klubowicz
 
Posty: 753
Rejestracja: 01 wrz 2013, 17:30
Lokalizacja: Gliwice
Motocykl: Mińsk125-JL150-GS500-ST1100
Tel. kom.: 600413426
Płeć: mężczyzna
Wiek: 54

Re: Szkolenie motocyklowe Poznań

Postautor: andrzej_sl dodano: 28 wrz 2014, 12:47

Ale w sumie byłoby to niezłe. Instrukcja użytkowania samochodu "krok po kroku" ;p . Lektura i nabieranie doświadczenia przez kilka miesięcy/lat/dekad _boisie
Tylko czasami lepiej zrozumie się, jak miało się wcześniej z czymś do czynienia.
Trzy najpopularniejsze słowa na świecie - "Made in China".
andrzej_sl
Klubowicz
 
Posty: 753
Rejestracja: 01 wrz 2013, 17:30
Lokalizacja: Gliwice
Motocykl: Mińsk125-JL150-GS500-ST1100
Tel. kom.: 600413426
Płeć: mężczyzna
Wiek: 54

Re: Szkolenie motocyklowe Poznań

Postautor: jurek1306 dodano: 28 wrz 2014, 13:08

Praktyki uczymy się w trakcie korzystania z czegokolwiek a teoria jest po to aby dowiedzieć się jak podejść do niektórych czynności w praktyce. Najlepszy przykład mamy w opisie Szubiego po kursie doszkalającym. Ja jeszcze nie jeżdżę jednośladem ale wielu forumowiczów z praktyką na motocyklu nie wiedziało o rzeczach o których Szubi napisał w swoim sprawozdaniu z kursu. Ale jak to ładnie ujął powyżej Andrzej_sl...specjalistów jest w naszym kraju co niemiara :) i niektórym pewnych rzeczy wytłumaczyć się nie da bo ONI to po prostu wiedzą ;)
Awatar użytkownika
jurek1306
Forumowicz
 
Posty: 169
Rejestracja: 10 lip 2014, 01:18
Motocykl: Benelli BN 251
Płeć: mężczyzna
Komunikator: 1501844
Wiek: 56

Re: Szkolenie motocyklowe Poznań

Postautor: andrzej_sl dodano: 28 wrz 2014, 13:19

Jak będę Ci stawiał piwo za każdy post, z którym się zgadzam :piwa: , to obydwaj zostaniemy alkoholikami (ale wirtualnymi :D :D :D )

Pozdrowionka
Trzy najpopularniejsze słowa na świecie - "Made in China".
andrzej_sl
Klubowicz
 
Posty: 753
Rejestracja: 01 wrz 2013, 17:30
Lokalizacja: Gliwice
Motocykl: Mińsk125-JL150-GS500-ST1100
Tel. kom.: 600413426
Płeć: mężczyzna
Wiek: 54

Re: Szkolenie motocyklowe Poznań

Postautor: jurek1306 dodano: 28 wrz 2014, 13:42

Zaraz tam wirtualnymi jakby nie można nimi było zostać w realu :) Dawno z żadnym hanysem nie piłem a rodzinke mam blisko Ciebie bo w Knurowie.
Awatar użytkownika
jurek1306
Forumowicz
 
Posty: 169
Rejestracja: 10 lip 2014, 01:18
Motocykl: Benelli BN 251
Płeć: mężczyzna
Komunikator: 1501844
Wiek: 56

Re: Szkolenie motocyklowe Poznań

Postautor: andrzej_sl dodano: 28 wrz 2014, 14:21

Ja tam jestem naturalizowany hanys ;p
Oj blisko ten Knurów, blisko.
:piwa:
Trzy najpopularniejsze słowa na świecie - "Made in China".
andrzej_sl
Klubowicz
 
Posty: 753
Rejestracja: 01 wrz 2013, 17:30
Lokalizacja: Gliwice
Motocykl: Mińsk125-JL150-GS500-ST1100
Tel. kom.: 600413426
Płeć: mężczyzna
Wiek: 54

Re: Szkolenie motocyklowe Poznań

Postautor: tenegel dodano: 28 wrz 2014, 15:43

A ja jeszcze na moment wrócę do tych biegów... (sorki za rozgrzebywanie)

Próbowałem na Ravenie, ale wymagało to bardzo dobrego zgrania obrotów, próba zwykłej przegazówki nie była w stanie zapewnić płynnej i delikatnej zmiany. A na chama nie chciałem niczego wciskać. Najlepiej wychodziło, gdy utrzymywałem prędkość silnikiem ani nie hamując ani nie ciągnąc za bardzo, wtedy bieg wchodził przyjemnie.

Co innego w japończyku, tam biegi wchodzą bardzo ładnie i przyjemnie przy czym w dół z lekką przegazówką a do góry lekki nacisk na dźwignię zmiany biegów i lekkie na moment odpuszczenie gazu, bieg sam się zapinał. Zresztą w samochodzie, żeby dobrze wszedł bieg bez sprzęgła też trzeba było ładnie zgrać obroty inaczej zgrzyt straszliwy. Natomiast jeśli chodzi o zmianę biegów próbuję robić w ten sposób aby sprzęgło wciskać na bardzo krótko, już w momencie kiedy zaczynam delikatnie wywierać nacisk na dwignię zmiany biegów. Bieg zapisana się łatwo, delikatnie i przyjemnie. A stuknięcie kaskami.. cóż, jak leci się delikatnie to i tak nie ma problemu.

I jeszcze jedno. Nie każdy motocykl ma wyświetlacz zapiętego biegu. Przy sprzęgle i przy trochę za dużej prędkości wbicie 1 skutkuje nieprzyjemnym stuknięciem. Bez sprzęgła można po czymś takim zaliczyć glebę stosunkowo łatwo, a nawet jeśli dużo latamy to czasami można się o tej jeden bieg w jakiejś nieco krytycznej sytuacji pomylić. Mnie na kursie doszkalającym uczyli, że sprzęgła używać właśnie na bardzo krótko, filmów na YT cała masa. Bezpieczniej. Da się bez sprzęgła, ale po to ono jest, żeby nieco zmniejszyć obciążenia skrzyni biegów.

A, i jeszcze jedno odnośnie hamowania. Całkowicie się zgadzam z tym, że najpierw delikatnie, potem mocno, a na koniec najlepiej jeszcze chwilę delikatnie (celem ustabilizowania motocykla). Ale to jest jeszcze ważniejsze w czasie jazdy na mokro. O ile na sucho pierwsza faza ma docisnąć moto do asfaltu i zwiększyć powierzchnię, którą opona kontaktuje się z podłożem (lepsza przyczepność mechaniczna), o tyle w czasie deszczu pierwsze lekkie hamowanie ma na celu osuszyć klocki hamulcowe. Tylko trzeba to robić z naprawdę sensownym wyprzedzeniem, przewidując zdarzenia drogowe. Bo mokre klocki nie zapewniają w zasadzie żadnego hamowania, ślizgają się mocno. My nie czujemy skutków działania hamulców więc dociskamy mocniej. W chwilę potem klocki są suche i uzyskują normalny współczynnik tarcia dając skuteczne hamowanie. A to w warunkach ograniczonej przyczepności skutkuje zablokowanym kołem i... Szczególnie gdy nie ma ABSu. Osuszenie klocków wcześniej sprawi, że będziemy hamować z wyczuciem używając potrzebnej w danej chwili siły i mając choć trochę szans na uniknięcie zablokowania koła i gleby...

Teorię znać trzeba, bo wtedy świadomiej uczymy się panowania nad moto. Czujemy jego zachowanie i wiemy z czego wynika a to pomaga w kształtowaniu dobrych nawyków i przewidywaniu zachowania naszego sprzętu w różnych warunkach. A jak już znamy tę garść teoretycznych informacji to zostaje jeździć, jeździć, jeździć i jeździć.. ćwicząc w każdej możliwej chwili.

Pozdrawiam,
Marek
--
Marek

"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie"
Awatar użytkownika
tenegel
Forumowicz
 
Posty: 82
Rejestracja: 06 sie 2013, 10:18
Lokalizacja: Białystok
Motocykl: Komar, Raven i Honda CB 500
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45

Re: Szkolenie motocyklowe Poznań

Postautor: Szubi dodano: 29 wrz 2014, 21:43

tak ćwiczę i ćwiczę te biegi i ........... :swir: różnie to wychodzi. Z moich obserwacji wynika że najważniejsze to zgranie odpowiedniej wysokości obrotów silnika z szybkim ruchem manetką. Np. gdy chcemy zmienić bieg na wyższy, a obroty mamy zbyt niskie, to u mnie bieg nie chce wskoczyć - no chyba że na chama :whip: Jak obroty są ok (u mnie tak koło 5000) to same wskakują, wystarczy ruch manetki i zlikwidowany luz na dźwigni zmiany biegów. W dół jeszcze nie do końca wyczuwam moment redukcji (ale obroty coś koło 3000). Tak myślę aby mimo wszystko wrócić do sprzęgła. Dźwięk jak nieumiejętnie zmienię bieg bez sprzęgła, rani moje serce :zalamka: Jeszcze chwilę poćwiczę i jak biegi nie będą wchodziły na 10 prób - 10 razy, to daje se siana ;p i jeżdżę po staremu
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2788
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 51

Re: Szkolenie motocyklowe Poznań

Postautor: DaJan dodano: 29 wrz 2014, 22:00

Szacun....popróbowałem...fajnie wchodza...lepiej mi szło w dół...ale wracam do sprzegła...bo robie to odruchowo...a bez sprzegła za duzo uwagi temu poswiecałem...a duzo wody musiało by chyba upłynac...zanim robił bym to odruchowo...pozdro.
Największym przeciwnikiem marzeń jest portfel.
Awatar użytkownika
DaJan
Klubowicz
 
Posty: 1519
Rejestracja: 30 sie 2009, 10:58
Lokalizacja: Krosno
Motocykl: Keeway Cruiser 250V-Romet R150
Tel. kom.: 511429521
Płeć: mężczyzna
Komunikator: 5789859
Wiek: 69

PoprzedniaNastępna

Wróć do Szkoła bezpiecznej jazdy

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron