Gleby

[Kris]

No trudno, stało się. Najważniejsze, że Ty jesteś cały. Jeżeli babka nie przyjęła mandatu, to jest napewno prowadzone postępowanie. Jeżeli obrażenia ciała są powyżej 7 dni, to sprawe nadzoruje prokurator. Bardzo często jest jednak tak, że powoływany jest jakiś biegły medyk i mimo, że jest się w gipsie 3 tygodnie, to on stwierdza, że obrazenia ciała są do 7 dni i sprawa prowadzona jest jako zwykłe wykroczenie drogowe. Tak czy i naczej sprawa pewnie trafi do sądu grodzkiego lub rejonowego. Masz prawo uzyskać dane tej kobiety z policji, łącznie z jej polisą OC. Proponuję abyś zgłosił szkodę u jej ubezpieczyciela już teraz i nie czekał na zakończenie sprawy. Przyjedzie rzeczoznawca i opisze uszkodzenia motocykla i innych rzeczy. Należy wiedzieć, że lepiej nie naciągać uszkodzeń nie związanych z danym zdarzeniem, bo rzeczoznawca nie jest łosiem i nie można np. pokazywać uszkodzeń prawej i lewej strony, gdy motocykl przewrócił sie w zdarzeniu na prawą. Pamiętaj, że z OC tej kobiety, a raczej jej pojazdu, możesz otrzymać odszkodowanie za uszkodzony motocykl, uszkodzone ubranie, kask, komórkę i inne szkody rzeczowe. Nie wszyscy o tym wiedzą. Z jej OC pokryte zostana również koszty leczenia i możesz ubiegać się o jednorazowe odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu. Jak będziesz miał pytania co i jak , to zadzwoń, lub napisz e-maila. Pomogę, podpowiem co robić. Chciałem dodać, że nie jestem żadnym wyłudzaczem odszkodowań. Zajmuję się między innymi takimi sprawami jak twoja zawodowo, tylko z drugiej strony "barierki" i mam wiedzę w temacie. Pozdrawiam

-- Dzisiaj, 09:09 --

Sorki, nie czytałem wszystkich postów. Teraz już wiem, że babka w końcu się przyznała - to dobrze. Skontaktuj sie ze mną i postaram Ci się pomóc w tym Allianzie.

[JARD']

Nic panowie... tym razem babka wymusiła na mnie pierwszeństwo wyjeżdżając z targu zza aut na pasie do zjazdu.... D:)

Dopiero poczytałem. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę.

[eNgine]

Witam, dziś na parkingu supermarketu jadąc drogą z pierwszeństwem zostałem uderzony centralnie od lewej strony przez rozpędzony samochód - motor najprawdopodobniej do kasacji, ja miałem szczęście i nie urwało mi nogi (samochód oprócz moto zderzakiem uderzył też w moją nogę). To pojeździłem sobie na motorze niecały miesiąc... nic tylko temu kierowcy podziękować - jak mi jeszcze wycenią naprawę na grosze to już można się pociąć. Jak widać nigdzie nie jest bezpiecznie - nawet na praktycznie pustym parkingu w biały dzień (13:00) jadąc 20km/h drogą z pierwszeństwem. Jeśli chodzi o mnie to skończyło się na 3 stłuczeniach(bark i obydwa podudzia), 2 krwiakach i zdartym naskórku na prawym udzie - jeansy nie wytrzymały ale kurtka ramoneska spełniła swoje zadanie i z rękoma nic mi się nie stało. Pozdrawiam i przestrzegam na drodze nie ufajcie nikomu.

[Romeciarz]

Policja była? Zrób obdukcje i idź na zwolnienie lekarskie powyżej 7 dni. Z urzędu gościa trzeba załatwić. Skontaktuj się z Arturem. Może pomóc.

[scOti]

ładnie eNgine ;/ gdyby nie cieknacy bak to bysmy pewnie dzis razem pomykali ;/

kurde co za ludzie.;/ dobrze ze caly jestes - mam nadzieje tylko ze nie przekreslisz motorow...


zdrówka życzę

[mlynaszz]

Witam, dziś na parkingu supermarketu jadąc drogą z pierwszeństwem .... Jak widać nigdzie nie jest bezpiecznie - nawet na praktycznie pustym parkingu w biały dzień (13:00) jadąc 20km/h drogą z pierwszeństwem....

Gdzieś wyczytałem i się z tym zgadzam, coś w tym stylu, że na motocyklu nigdy nie masz pierwszeństwa !!A już na pewno na marketowych parkingach, tam przecież zawsze wolna amerykanka panuje
Gościu mam nadzieję, poniesie odpowiednie konsekwencje
Wracaj chłopie szybko do zdrowia i na 2 kółka!

[Luca]

Nieee no takim to powinni prawo jazdy zabierać bo są niebezpieczni dla społeczeństwa, tyle, że u nas takich co nie powinni jeździć po drogach jest ze 30%.
Wracaj do zdrowia i kolejna przestroga dla nas wszystkich, że nie można ufać nikomu, jak ktoś będzie chciał w nas wjechać to i tak wjedzie. Trzeba nie dać się zabić choć łatwo powiedzieć a trudniej wykonać

[Shipp]

Nosz kurwasz twarz... tyle mogę powiedziec...
Motocykl skasowany, ale życie i zdrowie masz nienaruszone i to jest najważniejsze.
Wyduś ze ślepaka ile się da, żebyś mógł kupic następnego sprzęta a puszkarz miał nauczkę. Jak zabóli solidnie to będzie się rozglądał i komuś innemu krzywdy nie zrobi!

[tamik78]

eNgine, grunt że jesteś w miarę cały, szkoda motocykla. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Niestety na kursach na prawo jazdy kat. B nie uczą że po drodze poruszają się takie pojazdy jak jednoślady...
Ja przejechałem się na razie tylko raz do pracy - z rana było OK, ale jak wracałem to kilka metrów przede mną samochód zmienił pas na mój (3 pasy, ja jechałem prawym, on środkowym), oczywiście bez kierunku. Musiałem hamować, na szczęście niezbyt gwałtownie, poza tym było sucho i obyło się bez poślizgów. Kierowca za mną trzymał odpowiedni dystans. Zmroziło mnie momentalnie mimo upału.

[JARD']

Witam, dziś na parkingu supermarketu jadąc drogą z pierwszeństwem zostałem uderzony centralnie od lewej strony przez rozpędzony samochód - motor najprawdopodobniej do kasacji ...

Współczuję i mam nadzieję, że załatwiłeś sprawę legalnie. Mam na myśli przyjazd policji i kwit o winie gościa. Jak przyjdzie przedstawiciel ubezpieczalni zastanów się czy brać kasę na podstawie jego wyceny, czy też naprawić motocykl i pokryć rzeczywiste koszty.