Toskania 2020

Wycieczki krajowe i zagraniczne oraz relacje z ich przebiegu

Re: Toskania 2020

Postautor: krysz dodano: 22 lis 2020, 14:01

Dzięki Jacku. "Przejechałem się" jeszcze raz :) Też mam kilka krótszych filmików. Tu przejazd pod wiaduktem
https://photos.google.com/album/AF1QipP ... muNU89UxQr
"Nieważne jaki masz motocykl, ważne gdzie nim byłeś"
http://chomikuj.pl/krysz2/Podr*c3*b3*c5 ... uiser*27em
Awatar użytkownika
krysz
Klubowicz
 
Posty: 1570
Rejestracja: 21 cze 2011, 21:52
Lokalizacja: Łosice
Motocykl: Keeway Cruiser
Tel. kom.: 602433923
Płeć: mężczyzna

Re: Toskania 2020

Postautor: Maciej71 dodano: 22 lis 2020, 17:00

Super relacja, zazdroszczę, i dzięki za pozytywne nakręcanie.
Z Waszymi zdjęciami i filmami łatwiej będzie doczekać do wiosny. :oklasky:
Awatar użytkownika
Maciej71
Forumowicz
 
Posty: 344
Rejestracja: 06 paź 2020, 23:39
Lokalizacja: Wrocław
Motocykl: Keeway Superlight 125
Tel. kom.: 692444938
Płeć: mężczyzna
Wiek: 54

Re: Toskania 2020

Postautor: krysz dodano: 06 gru 2020, 20:47

Dzień 12. 15.07.2020
Osiołek spakowany, można ruszać.
Obrazek
Pogoda nadal dopisuje, na niebie słoneczko, które czasami przysłaniają obłoki.
Obrazek
Jazda autostradą jest z reguły nudna, więc żeby trochę uatrakcyjnić podróż "podczepiam się" do tirów, które jadą z m/w podobną prędkością. 90 km/h w zupełności mi wystarcza.
Obrazek
Plusem takiej jazdy "na kole" jest przede wszystkim mniejsze spalanie. Kiedyś jeżdżąc NC750 (posiadała w opcji m.in. chwilowe zużycie paliwa), bodajże we Francji, wyszło, że kiedy przyklejałem się do tira spalanie spadało o ok. 1 l/100 km.
Na pewno jest to trochę niebezpieczne, trzeba być czujnym, co by nie wjechać w tył "holownika" podczas jego hamowania.
I tak co kilkadziesiąt kilometrów zmieniam sobie reklamę przed oczami :)
Obrazek
Po dwóch godzinach jazdy zjeżdżam na parking, gdzieś na jego końcu rozstawiam kuchenkę, czas na kawę...
Obrazek
Po kolejnych dwóch godzinach odbijam w kierunku austriackiego cepeenu. Tankuję do pełna (nie jak we Włoszech za 10 euro na bezobsługowej stacji) po 1,50 e/litr. Benzyna dobrej jakości, nie czuje się, że Cruiser to tylko ćwiartka, kiedy akurat nie jestem uczepiony do ciężarówki jadę 110 mając jeszcze spory zapas i mocy i prędkości.
Wjeżdżam do Czech, znów ok. 30 km objazdem
Obrazek
Minęło 3 godziny od postoju na kawę, zrobiło się gorąco, pora ugasić pragnienie i coś zjeść. Na parkingu (i nawet tu :-) ) przytulam się do naczepy tira, ale tym razem tylko po to, by złapać trochę cienia. Kierowcę ciężarówki informuję, że ma intruza z tyłu, żeby chociaż nie cofał, i idę po zakupy. Na stacji paliwowej kupuję wodę i jakąś kanapkę, na deser słodką bułę. Polska coraz bliżej, ceny coraz niższe :) .
Obrazek
Obrazek
Nocleg mam zaplanowany w Polsce przy czeskiej granicy. Jeszcze w Sienie w internecie wyczesałem w m.Olza kemping "Europa". Tam dziś dotrę.
Obrazek
Ale, gdy stanąłem przed bramą okazało się, że zamknięta. Na ścianie szyld z numerem telefonu. Dzwonię... nikt nie odbiera.
Zaczepiam przejeżdżającego rowerem tubylca... mają jeszcze pensjonat przy głównej drodze, może są tam?
Jadę około 3 km i parkuję pod Gościńcem.
Obrazek
Niestety też zamknięte. Jest kartka na drzwiach z innym numerem telefonu, więc dzwonię. Tym razem ktoś odbiera, jak się okazuje, właścicielka. Po chwili wiem, że z noclegiem nie ma problemu, tylko "mąż kosi trawę, ale zaraz powinien tam przyjechać, już dzwonię".
Ponownie jestem pod bramą i po chwili faktycznie podjeżdża terenowe auto, z którego wysiada jegomość m/w w moim wieku.
Kemping okazuje się całkiem okazały, z wielką wiatą na różne imprezy czy festyny. Są też domki, ale nie mogę skorzystać, bo "chwilowo nie mają czystej pościeli". Moje tłumaczenie, że wystarczy mi mój śpiwór zbywa mówiąc, że przepisy na to nie pozwalają. Nie to nie, płacę 25 zł za rozbicie namiotu i rozglądam się za suchym kawałkiem trawnika, bo okazuje się, że po ostatnich opadach teren zrobił się podmokły. Gospodarz proponuje rozstawić na placu zabaw, faktycznie tam jest w miarę sucho. I plus taki, że obok mam wiatę, a w niej ławki i stoły.
Tempo, w jakim rozbijam namiot, jest imponujące, a to za sprawą komarów, których są tu tysiące.
Jeszcze wyskok do Biedronki po zakupy... Jest coś na kolację, jest piwko, tylko te komary.
Wracając z kąpieli natykam się na właścicieli (szefowa też przyjechała), rozmawiamy z pół godziny. Oni pierwsi pytają; skąd? dokąd? jak długo? jak długo w ogóle jeżdżę, bo oni nie mają kiedy nawet na kilka dni... i temu podobne pytania. W trakcie dalszej pogawędki dowiaduję się, że mieszkali wiele lat w Niemczech, zarobione dutki zainwestowali tu. A teraz ten wirus i wszystko idzie źle, on chciałby to rzucić i znów wyjechać za granicę, ona liczy, że po pandemii biznes znów zacznie się kręcić. Życzymy sobie najlepszego, on na odchodne informuje, że od jutra znów będzie padać. Odjeżdżają, zamykają za sobą bramę, ale wcześniej instruują jak rano mam sobie otworzyć i zostaję sam. No, prawie sam, bo w jednym domku (a jednak) młodzież urządza sobie imprezę. Też zostają na noc.
Obrazek
Obrazek
"Nieważne jaki masz motocykl, ważne gdzie nim byłeś"
http://chomikuj.pl/krysz2/Podr*c3*b3*c5 ... uiser*27em
Awatar użytkownika
krysz
Klubowicz
 
Posty: 1570
Rejestracja: 21 cze 2011, 21:52
Lokalizacja: Łosice
Motocykl: Keeway Cruiser
Tel. kom.: 602433923
Płeć: mężczyzna

Re: Toskania 2020

Postautor: Maciej71 dodano: 06 gru 2020, 21:25

Fajnie, czekam na resztę relacji :brawa:
Awatar użytkownika
Maciej71
Forumowicz
 
Posty: 344
Rejestracja: 06 paź 2020, 23:39
Lokalizacja: Wrocław
Motocykl: Keeway Superlight 125
Tel. kom.: 692444938
Płeć: mężczyzna
Wiek: 54

Re: Toskania 2020

Postautor: Jack dodano: 07 gru 2020, 22:12

Jak zawsze czytam :oklasky: , i czekam na dalszy ciąg :bike03:
Romet Kadet 50 -> Romet Mińsk 125 -> Romet Soft 125 -> Romet R 250 -> Yamaha FJ 1200 A-> HONDA CBF 600 S
Awatar użytkownika
Jack
Klubowicz
 
Posty: 2324
Rejestracja: 15 cze 2012, 23:34
Lokalizacja: Podbeskidzie
Motocykl: Honda CBF 600 S
Płeć: mężczyzna
Wiek: 57

Re: Toskania 2020

Postautor: krysz dodano: 12 gru 2020, 16:11

Dzień 13. 16.07.2020
Budzi mnie łomot deszczu o trofik namiotu. Leżąc jeszcze pod śpiworem wyciągam telefon, rzut oka na Sat24; no tak, zaciągnęło chmurami pół kraju, i to te pół, przez które będę jechał. Wobec tego nie ma na co czekać, "trza" wstawać.
W błyskawicznym tempie przenoszę cały "majdan" z namiotu pod wiatę, po chwili także namiot i przetaczam motocykl.
Jest dopiero po szóstej, więc nastawiam wodę na kawę i biorę się za pakowanie.
Obrazek
Kawa wypita, przeciwdeszczówka na kark i odpalam osiołka.
To ostatnie 500 km w podróży, z czego ponad połowa w deszczu, ale dziś będę spał we własnym łóżku, więc nie tracę humoru :) .
Przez wiele dni prażyłem się w słońcu, to teraz dla odmiany trochę wody nie zaszkodzi :D
Obrazek
Obrazek
Na wysokości Piotrkowa Trybunalskiego deszcz odpuszcza, zaczynam się rozglądać za barem. Mam ochotę na gorący żurek...
Pora także nakarmić osiołka. Zjeżdżam na stację z paliwem, po sąsiedzku jest bar, a vis'a'vis takie perełki. Nim miła pani poda posiłek idę pooglądać (przez szybę :) ) zabytki polskiej motoryzacji.
Obrazek
Obrazek
Gdy wracam żurek już czeka na stoliku. Potem jeszcze schabowy, jestem przecież w Polsce :)
Obrazek
Do domu docieram wczesnym popołudniem, jestem nawet dzień "przed czasem", jutro wezmę się za mycie Cruisera.
Teraz po odświeżeniu się siadam w ulubionym fotelu na tarasie i z uśmiechem zerkam na swoje stopy... Pamiątka z Toskanii.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 12 gru 2020, 16:26 przez krysz, łącznie zmieniany 1 raz
"Nieważne jaki masz motocykl, ważne gdzie nim byłeś"
http://chomikuj.pl/krysz2/Podr*c3*b3*c5 ... uiser*27em
Awatar użytkownika
krysz
Klubowicz
 
Posty: 1570
Rejestracja: 21 cze 2011, 21:52
Lokalizacja: Łosice
Motocykl: Keeway Cruiser
Tel. kom.: 602433923
Płeć: mężczyzna

Re: Toskania 2020

Postautor: paweljunkers dodano: 12 gru 2020, 16:23

:oklasky:
Awatar użytkownika
paweljunkers
Forumowicz
 
Posty: 844
Rejestracja: 01 cze 2015, 22:57
Lokalizacja: kutno
Motocykl: Honda vt 600
Tel. kom.: 733162500
Płeć: mężczyzna
Wiek: 56

Re: Toskania 2020

Postautor: dziadek zbyszek dodano: 12 gru 2020, 19:03

Piękna wyprawa, relacja i foty. Stopa nie ;)
Miło było „uczestniczyć”, dzięki :)
Im bardziej jesteś przekonany że masz niezawodne terenowe auto, tym dalej pójdziesz po traktor
Awatar użytkownika
dziadek zbyszek
Klubowicz
 
Posty: 2304
Rejestracja: 16 sty 2013, 17:01
Lokalizacja: Poznań powiat wieś
Motocykl: Soft 2 Szpetny
Tel. kom.: 698282838
Płeć: mężczyzna
Wiek: 72

Re: Toskania 2020

Postautor: jacek.rc dodano: 12 gru 2020, 21:01

Czytam i wychodzi ,że Tobie też zdarza się wrócić prędzej . Jakoś tak to tak jest ,że droga do domku jest szybsza
Obrazek
Ciekawi mnie czy też tak masz ,ciesząc się z powrotu , już planować następny wyjazd ;p . Żeby było ciekawie to jakoś na przyszły sezon nic za mną nie chodzi _bezradny , może coś motocyklowego się wykluje . Na razie niestety brak planów :zalamka: .
Show Must Go On
Awatar użytkownika
jacek.rc
Forumowicz
 
Posty: 2315
Rejestracja: 16 sie 2012, 22:36
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Motocykl: KSL ,Cruiser ,VT-750,ADV -250
Płeć: mężczyzna

Re: Toskania 2020

Postautor: krysz dodano: 12 gru 2020, 22:00

jacek.rc pisze:Czytam i wychodzi ,że Tobie też zdarza się wrócić prędzej ...

...Ciekawi mnie czy też tak masz ,ciesząc się z powrotu , już planować następny wyjazd ;p . Żeby było ciekawie to jakoś na przyszły sezon nic za mną nie chodzi _bezradny , może coś motocyklowego się wykluje . Na razie niestety brak planów :zalamka: .

Zawsze zostawiam sobie dzień rezerwy na wszelki "słuczaj" i o ile nic złego się nie wydarzy wracam o ten jeden prędzej...
A plany na przyszły sezon to już mam, oby tylko znieśli te kwarantanny i nie było wymogu zaświadczeń o szczepieniach.
"Nieważne jaki masz motocykl, ważne gdzie nim byłeś"
http://chomikuj.pl/krysz2/Podr*c3*b3*c5 ... uiser*27em
Awatar użytkownika
krysz
Klubowicz
 
Posty: 1570
Rejestracja: 21 cze 2011, 21:52
Lokalizacja: Łosice
Motocykl: Keeway Cruiser
Tel. kom.: 602433923
Płeć: mężczyzna

PoprzedniaNastępna

Wróć do Podróże

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron