Blues Express 2010 - 17 lipca

[Peter]

A może wybiera się ktoś na tę imprezę. Rok temu było trochę mokro bo ulewa nie oszczędziła nikogo. W tym roku zapowiada się dosyć słonecznie.
Parking był dla moto zorganizowany i z tego co pamiętam to 10zl za parking liczyli.Namiocik też było gdzie rozbić.
Więcej info na stronie

http://www.bluesexpress.pl/index.php?me ... me&more=31

[Niebieski]

Festiwal Blues Express w Zakrzewie
"Zakrzewo to niewielka wieś położona wśród lasów i jezior na północy woj. Wielkopolskiego, przy linii kolejowej Piła - Chojnice. Właśnie to malownicze położenie i wymierająca z roku na rok linia kolejowa zainspirowała powstanie Festiwalu Blues Express. Jest to jedyny Festiwal muzyki bluesowej w Polsce organizowany na wsi. Inaczej mówiąc Zakrzewo jest jedyną "wiochą bluesową" w Polsce - wiejską stolicą bluesa. Istotą i najważniejszym elementem całego festiwalu jest przejazd specjalnego pociągu parowego, który ma na celu nie tylko doskonałą zabawę ale także ocalenie od zapomnienia bogatych tradycji związanych z bardzo, kiedyś, ważnym szlakiem kolejowym.

Szczególnym miejscem rozbrzmiewania muzyki są perony dworcowe. Bluesowa ciuchcia rozpoczyna swój bieg w Poznaniu a kończy w Zakrzewie. Na dworcach w Poznaniu, Rogoźnie Wlkp., Chodzieży, Pile, Krajence , Złotowie i Zakrzewie grają zaproszone zespoły. Muzyka rozbrzmiewa również w pociągu, w specjalnie do tego przygotowanym wagonie oraz w wagonie restauracyjnym. W pozostałych wagonach wykonywana jest, często bardzo spontanicznie, przez pasażerów pociągu na najrózniejszych instrumentach takich jak: harmonijka, gitara, akordeon, instr. perkusyjne, kontrabas i inne...

Po przyjeździe pociągu do Zakrzewa cała publiczność przenosi się nad Jezioro Proboszczowskie gdzie w naturalnie ukształtowanym, leśnym amfiteatrze zainstalowano scenę. Tutaj odbywa się najbardziej oczekiwany i cieszący sie największą frekwencją publiczności, koncert finałowy festiwalu. Koncert, który rozpoczyna się o godz. 20.00 a kończy ok. 4.00 rano następnego dnia, jest bezpłatny, otwarty dla wszystkich. Około godz. 3.30 rano bluesowa ciuchcia rusza w drogę powrotną do Poznania."



W tym roku impreza w dniach:
15.07.2011 - Piła Wyspa
16.07.2011 - przejazd pociągu, koncert finałowy

Jak widzę trochę się pozmieniało, że na Wyspie w Pile się zaczyna... to w Zakrzewie nie jest docelowy przystanek z całym bluesowym koncertem, podzielili to jakoś? Nic nie piszą o koncertach i głównym programie w Zakrzewie, tylko ta zmyłka że zaczyna się na "wyspie w Pile", a następnego dnia powrót od strony Chojnic. Nic z tego nie rozumiem, gdzie "wyspa w Pile" a gdzie tory, toć to daleko od siebie
Kiedyś pociąg z tego co pamiętam (byłem tylko parę razy) jeździł kilka razy w ciągu dnia pomiędzy Piłą a Zakrzewem, ostatnio trasa chyba była wydłużona kosztem ilości przejazdów. Charakterystyczne było od początku to, że pociąg ciągnął stary poczciwy parowóz, na każdym przystanku zatrzymywał się i przez dobrych kilkanaście minut działo się przy tym pociągu, granie, wygłupy. Na każdej ze stacji do tematu blesa towarzyszyło zawsze kilkanaście, kilkadziesiąt motocykli, przynajmniej tak było w mojej Krajence i paru innych miejscowościach, to właśnie mnie tam przyciągało, wiadomo Jedni wariowali, skakali, pili, wrzeszczeli w rytm bluesa przy pociągu, inni jak ja przypatrywali się maszynom na 2oo Z tego co pamiętam, sam też przejazd pociągiem wtedy był za free, teraz niby mają być bilety http://www.bluesexpress.pl/index.php?menu=rozklad. Darmowy przejazd też miał przyciągać, co niektórzy zabierali się przynajmniej w jedną stronę na sam koncert, później to już na okazję z innymi którzy przyjechali czymś na imprezę, lub co jest nie rzadkim wyczynem z buta nawet 30km Sama impreza to nie mój klimat, ale że była to jedna z mniejszej ilości dużych imprez w naszym regionie to się jechało. Na miejscu szybkie dziewczyny, dużo piwa, nawet coś na zagrychę Przez lata entuzjazm zlekka wygasał by lecieć na tą imprezę, co też inni znajomi podzielili, ale jak widać nawet po zdjęciach nie jest źle Patrząc w harmonogram imprezy, to nieźle się pozmieniało niestety jak dla mnie na minus, choć przyznam że po dotychczasowych marnych informacjach na stronce zbyt wielu rzeczy pewnym być nie można. Może w czasie się to bardziej wyklaruje, ale póki co to dziwnie to wygląda.
Peter znasz coś więcej na temat tej imprezki u nas
mike-russ coś z pociągami w głównej roli, pewnie skorzystasz, tylko na moto, czy pociągiem Bo od Poznania, czy tam Rogoźna już można pojechać składem za parowozem

[mike_russ]

Czy skorzystam to nie wiem, bo co będzie w Lipcu trudno powiedzieć. Jeżeli chodzi o parowóz, to pewnie będę coś wiedział - powiedzmy, że mam pewien kontakt z instytucją zarządzającą tymi maszynami ale na razie to jest dość odległy termin, a "na tapecie" zaczyna być parada parowozów w Wolsztynie 30 kwietnia .

[Peter]

Jak mi nic nie wypadnie to na wyspę się przejdę.. Od kilku lat jest tak że dzień wcześniej jest koncert na wyspie a na drugi dzień na dworcu w Pile jest koncert. Parowozik podjeżdża i do Zakrzewa śmiga. Na każdej stacji przystanek i jakieś występy a tak do samego Zakrzewa. Rok temu nie chciało mi się jechać a dwa lata wcześniej byłem w ostrej ulewie i było spoko. Na miejscu jest parking dla moto (10zł) i jest za płotem wiec można bez obaw moto zostawić i heja pod scenę. Jak w tym roku będzie to dopiero wyjdzie w praniu.