Wczoraj kolejne 100km... Tykocin (rynek i zamek) i Knyszyn i kilka wiosek po drodze. Może w końcu będzie avatar - dzięki kosimazaki

Dobry aparat i Kruczek ladnie się prezentowal. Chyba delikatnie za mocno łańcuch napięty ponownie (regulowałem) bo od czasu do czasu lekki odglos jak na poczatku naszej znajomości (gnieciony papier). Przed kolejną jazdą lekkie luzowanie.
Motocykl przeszedł również test prędkości. 7 tys obrotów 5-tka = ~110km/h. Chyba nieźle chociaż wydaje mi się, że gaźnik nie jest do końca dobrze wyregulowany. Aha i takie pytanko: jaki powinien być poziom obrotow na jałowym? Ja mam ustawione ok. 2 tys. Wydaje mi się, że po zagrzaniu moto to za szybko. Kosimazaki ma 1,4 tys. na swojej hani.
Jaki jest optymalny poziom? (uczę się - przepraszam za takie pytania jeśli ktoś doświadczony poczuje się dotknięty).
P.S. Kosimazaki przywłaszczył sobie w podpisie moje moto to ja jego w avatarze - REWANŻ
