Kamil, mówiąc szczerze, to w moim Zippku zgubiłem tylko te dwie nakrętki od wydechu i dwa razy odkręciła mi się linka przy liczniku. Poza tym, to w pierwszym dniu jazdy zauważyłem, że moto gaśnie na wolnych obrotach - przyczyna bardzo prozaiczna - pęknięty gumowy wężyk przy prawym gaźniku. Skorzystałem z porad kolegów z forum i sam osobiście podokręcałem nakrętki w motongu. Większość była skręcona dobrze. W najważniejszych punktach zastosowałem podkładki sprężynowe.
Niestety wszystko zależy od serwisu i ludzi wykonujących przegląd zerowy przed wydaniem motocykla, a z tym jest niestety różnie. Naszemu koledze np. złożyli klocki hamulcowe obok siebie, tak, że z jednej strony były dwa klocki, tarcza, a z drugiej sam tłoczek

. Nie licz na serwis, sam podokręcaj i zastosuj podkładki - od tego gwarancji się nie traci.
