devdd pisze:zdjęcie wstawię wieczorem.
Pytanie o przegląd. Pierwszy będzie mnie kosztował prawie 200zł + trudności logistyczne (muszę dowieźć motor kilkadziesiąt km, zostawić, ktoś musi mnie odebrać ... i za parę dni to samo w odwrotnej kolejności), w związku z tym zastanawiam się czy jest sens. Czy ew. awarie są usuwane gwarancyjnie czy raczej są najczęściej zrzucane na nieprawidłową eksploatację. Pies mordą lizał tym 200zł, ale to angażowanie kogoś do tak błahej sprawy mnie wku.rza.
Jak myślisz o takim rozwiązaniu to ja proponuję poczytać o serwisowaniu poza ASO:
http://moto.onet.pl/porady-ekspertow/wymogi-gwarancyjne-czego-nie-wolno-wlascicielowi-nowego-auta/khdg6
http://www.motofakty.pl/artykul/serwis-samochodu-na-gwarancji-ale-poza-aso.html
Teoretycznie nie musisz robić w ASO, możesz w jakimkolwiek warsztacie pojazdowym w którym pracuje mechanik ze świadectwem co najmniej czeladniczym.
I kilka dni bez moto?
