LEFTHANDY pisze:Bartess87 pisze: Fajny ale do wiosny jeszcze daleko ,z resztą musze raczej szukać we Włocławku ponieważ tam będe tym sprzętem jeżdził. Gdybym go kupił w Bydgoszczy musiałbym go transportować no i wypadałoby też serwisowac go w miejscu gdzie go nabyłem. Dzięki za propozycje
Co ty opowiadasz? Tu na tym forum są ludzie, którzy po ściągali sobie sprzęty z jakichś Szwecji Jukejów itp. A ty wymiękasz przy Bydgoszczy, do której masz rzut beretem?
To sklep należący do sieci. Jak zagadasz to typ skieruje cię do kogoś we Włocławku. Najlepiej zadzwoń tam, popytaj, dowiedz się, a nie od razu nie bo nie.
Spokojnie, mi się nie pali .Musze się jeszcze z tym wszystkim nie przespać sie i to nie raz
Wiadomo ,że mam rzut beretem ale teraz po co ja mam go kupować ,żeby stał i czekał ? Jak zrobi się ciepło będe miał wreście czas ,nic mi się nie odwidzi to pojade na spokojnie do dealera we Włocławku a może w Bydgoszczy i dokonam transakcji. Jeszcze 4 dni temu nie myślałem o tym motorku tak serio jak myśle dziś. Zastanowie sie czy chce kingwaya czy rometa czy czarny czy czerwony
spokojnie
musze zobaczyć jak wygląda najbliższy serwis czyli we włocławku a może to jest jakaś porażka i lepiej będzie mi kupic rometa ktorego moge serwisowac w Tłuchowie ,ktore jest ode mnie oddalona o tą samą liczbę km. Musze pogadać z jednym sprzedawcą z drugim zobaczyć co ktory oferuje z ktorym mi się lepiej dogaduje .Jak mi się coś nie daj boże popsuje po kupnie to nie będę go woził na 2- kółce po całym województwie.
Gdybym miał wszystko tak szybko robic to w garażu nie miałbym już gdzie palca wsadzić. Co rusz coś głupszego lub mądrzejszego wymyśla. Wiadomo ,że do Bydgoszczy jest żabi skok ale szczerze mówiąc nie widzę sensu ,żeby kupować go tutal jak mam dealera 20 km od domu. Byłem u tego dealera i oglądałem maszynę. Ten co tam stoi jest co prawda troche tańszy bo z 2009 r różnica wychodzi bodajrze tylko 300zł biorąc pod uwagę cene która widnieje na stronie Kingway czyli 4900 a promocyjna to 4700, gdyby przynajmniej był czerwony ,ktory na dzień dzisiajszy jakby bardziej mi się podobał. Tak w ogóle to fajnie byłoby zobaczyć oba kolorki bo czarny zdecydowanie lepiej wygląda w rzeczywistości niż na fotografiach. Tak jak powiedziałem teraz nie mam po co kupować motoru skoro nawet gdybym sie uparł to nie będę nim jeżdził. Lipa zaspy po pas. To nie jest samochód na ,ktory zrobili 20 tys zł upustu i sie go łapie a póżniej od razu jeżdzi. Co ja mam kupic motor i kury na nim nasadzić do lata
Gdyby dziś nie był styczeń a koniec czerwca mógłbym go kupic wsiadać i od jutra jeżdzić
. A poza tym jak mi jest dane kupic tego czarnego to go kupie. 9 lat temu kupiliśmy seata z poprzedniego roku ,który stał w salonie do kwietnia
. Powiedziałem sobie ,że nigdy więcej.
Podam linka tam gdzie się wypowiedziałem, choć tutaj widzę że jest większe wzięcie 
