Pisałem obiektywnie, bo wszystkie zalety są podane a nikt nie pisze o wadach które małe bo małe ale też czasem dokuczają
Lżejszy od łańcucha jest pas, mimo to w sportach nie znalazł miejsca

Kardan teraz to już dojrzała konstrukcja, waga nie wszędzie przeszkadza np. w jednym z moich faworytów po ukochanej Hondzie X-11, czyli Honda VFR 1200 F. Teraz już kardan dość mocno dopracowali, ale tak wspominane często przez ludzi wczesne konstrukcje BMW do dzisiaj przeceniane moim zdaniem, były ganiane za np. podnoszenie tyłu przy przyspieszaniach, że przez kardan tył miał tendencje do myszkowania, nie nadążał za resztą moto i kilka innych pewnie których już nie pamiętam. Więc z tym kardanem też bym tak trochę bardziej uważał

Łańcuchy się zużywają jak wszystko, jak choćby pas, ale też moim zdaniem lepiej je obserwować, ich zużycie, lepiej o nie dbać i lepiej uchwycić moment kiedy to trzeba myśleć o wymianie jak w innych konstrukcjach - pas, kardan. Oczywiście są pasy na których można robić dziesiątki tys. km, ale też kosztują kilka tys. zł. Są kardany na których można robić jedynie dolewki oleju co kilkadziesiąt tys. km, co kilka lat wymienić jakieś łączniki gumowe, ale kardan kosztuje no i waży, nie wszędzie go niestety też dają (dość mało motocykli go ma). A łańcuch jest tak mocno poznany, tyle o nim napisano, tyle można do jego konserwacji kupić specyfików, że popularność jego jak na razie jest niezagrożona
