Automatyczna oliwiarka łańcucha.

Motocykle 125ccm, Lifan LF-250, Jinlun 250, Jinlun 150, Challenger 200, Zipp, Cruiser 250, inne...
moderatorzy: Luca, beniamin82

Re: Automatyczna oliwiarka łańcucha.

Postautor: Niebieski dodano: 17 kwie 2013, 20:21

Hehe, prawda, ale jest też czarna strona tego dobrodziejstwa jakby nie patrzeć. Mianowicie ufajdane koło i wszystko za kołem, czy w jego sąsiedztwie, felga im szersza tym więcej do czyszczenia, wahacz, sprężyna amora, rejestracja, kufer centralny, plastikowy błotnik :zalamka:
Jednak jakby nie patrzeć łańcuch jest cenionym ponad wszystkie dostępne napędy za jego choćby najmniejsze straty mocy, stąd widać głównie on jest w najbardziej wymagających sprzętach - sportach ;)
Awatar użytkownika
Niebieski
Klubowicz
 
Posty: 1195
Rejestracja: 18 lip 2009, 13:47
Lokalizacja: pomorskie
Motocykl: brak
Tel. kom.: 604956970
Płeć: mężczyzna
Wiek: 46

Re: Automatyczna oliwiarka łańcucha.

Postautor: Deamiens dodano: 17 kwie 2013, 20:43

W sportach jest dlatego, że jest lekki ;p Skoro dla producenta przełomem jest urwanie kilkuset gram z kół czy ramy, myślisz że dorzucą kilkunastokilogramowego kardana? Co do czyszczenia, każdy ma swoje podejście, niektórzy pucują, inni trzymają się sprayów, inni mają to w d... i się cieszą, że moto działa :))
Awatar użytkownika
Deamiens
Forumowicz
 
Posty: 1312
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:47
Lokalizacja: Lublin
Motocykl: DR800, DL1000
Tel. kom.: 696082016
Płeć: mężczyzna
Wiek: 36

Re: Automatyczna oliwiarka łańcucha.

Postautor: mike_russ dodano: 17 kwie 2013, 20:51

Z tym ufajdaniem tragedii nie ma, hipol dość łatwo zmyć szamponem samochodowym, ludwikiem, czy też dowolnym płynem do mycia felg alu. Planowo domywam to czego mogę dosięgnąć. Wychlapany olej w zakamarkach ramy chroni dość skutecznie przed korozją.
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

Re: Automatyczna oliwiarka łańcucha.

Postautor: Niebieski dodano: 17 kwie 2013, 22:01

Pisałem obiektywnie, bo wszystkie zalety są podane a nikt nie pisze o wadach które małe bo małe ale też czasem dokuczają :klotnia:
Lżejszy od łańcucha jest pas, mimo to w sportach nie znalazł miejsca :)) Kardan teraz to już dojrzała konstrukcja, waga nie wszędzie przeszkadza np. w jednym z moich faworytów po ukochanej Hondzie X-11, czyli Honda VFR 1200 F. Teraz już kardan dość mocno dopracowali, ale tak wspominane często przez ludzi wczesne konstrukcje BMW do dzisiaj przeceniane moim zdaniem, były ganiane za np. podnoszenie tyłu przy przyspieszaniach, że przez kardan tył miał tendencje do myszkowania, nie nadążał za resztą moto i kilka innych pewnie których już nie pamiętam. Więc z tym kardanem też bym tak trochę bardziej uważał ;) Łańcuchy się zużywają jak wszystko, jak choćby pas, ale też moim zdaniem lepiej je obserwować, ich zużycie, lepiej o nie dbać i lepiej uchwycić moment kiedy to trzeba myśleć o wymianie jak w innych konstrukcjach - pas, kardan. Oczywiście są pasy na których można robić dziesiątki tys. km, ale też kosztują kilka tys. zł. Są kardany na których można robić jedynie dolewki oleju co kilkadziesiąt tys. km, co kilka lat wymienić jakieś łączniki gumowe, ale kardan kosztuje no i waży, nie wszędzie go niestety też dają (dość mało motocykli go ma). A łańcuch jest tak mocno poznany, tyle o nim napisano, tyle można do jego konserwacji kupić specyfików, że popularność jego jak na razie jest niezagrożona ;)
Awatar użytkownika
Niebieski
Klubowicz
 
Posty: 1195
Rejestracja: 18 lip 2009, 13:47
Lokalizacja: pomorskie
Motocykl: brak
Tel. kom.: 604956970
Płeć: mężczyzna
Wiek: 46

Re: Automatyczna oliwiarka łańcucha.

Postautor: Peliks dodano: 18 kwie 2013, 07:37

No moi drodzy muszę tu zamieścić kilka uwag bo jesteście w błędzie. Cała istota mojego urządzenia polega na tym że łańcuch ma być mokry(od oleju oczywiście) o reszta motocykla czysta i sucha (również chodzi o olej). Dlatego mam ręczną regulację dawkowania oleju i właśnie trzeba dobrać tak czas "kroplowania" aby było jak wyżej. Jest to metoda prób i błędów ale się da tak zrobić. Olej jest rozbryzgiwany z łańcucha tylko wtedy gdy jest jego nadmiar. W R250V byłem bliski ideału a w Hondzie chyba już osiągnąłem ten moment gdzie łańcuch jest mokry a felga czysta. W tej chwili kropla Hipolu spada co 3 minuty i 15 sekund, zwiększę czas do 3, 30 i chyba będzie idealnie. Ale tu mała uwaga w moim rozwiązaniu strasznie trudno jest regulować czas kilka,kilkanaście sekund, to jest główna wada tej regulacji ale chciałem tanie i proste urządzenie, i mam, trochę walki i będzie dobrze. Dodam że całkowity koszt urządzenia w raz z 1L Hipolu nie przekroczył 30 PLN. A montaż całości na motocyklu zajął godzinkę. Jedynie więcej czasu potrzeba na dobre wyregulowanie czasu dawkowania. Pozdrawiam. Peliks.
Awatar użytkownika
Peliks
Klubowicz
 
Posty: 1340
Rejestracja: 17 wrz 2009, 00:03
Lokalizacja: GWE
Motocykl: Burgman AN400 K9
Tel. kom.: 662066637
Płeć: mężczyzna

Poprzednia

Wróć do Wszystko na temat...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości