Założyłem gmole,I teraz, czy mają one sens - kładłem sobie motocykl na ziemi na różne strony, z gmolami i bez gmoli.
Opiera się na ziemi na podnóżku i kierownicy, nie ważne w którą stronę kierownica skręcona. W przypadku skręcenia zgodnego z kierunkiem gleby opiera się na kierownicy, składa się lusterko, dotyka dźwignią biegów/hamulca i złożonym podnóżkiem.
I teraz, zakładam gmole - jest jak na zdjęciach:
Jak leży na lewym boku i kierownica jest skręcona w prawo to gmolem nie dotyka do ziemi – dotyka rączką i podnóżkiem (złożonym)– brakuje ok 1cm gmola do ziemi
Jak leży na lewym boku i kierownica jest skręcona w lewo, to gmolem dotyka ziemi i działa gmol OK.
Jak częściej upada motocykl? Mają te gmole sens?




