Zabezpieczenie motocykla na zimę

Motocykle 125ccm, Lifan LF-250, Jinlun 250, Jinlun 150, Challenger 200, Zipp, Cruiser 250, inne...
moderatorzy: Luca, beniamin82

Zabezpieczenie motocykla na zimę

Postautor: Snajper dodano: 31 sie 2015, 14:12

Przeszukałem forum i nie znalazłem informacji (lub je przeoczyłem) na temat tego jak zabezpieczyć motocykl na zimę. Może to trochę za wcześnie na takie pytanie, ale zastanawiam się jak prawidłowo "przechowywać" motocykl po sezonie. Zastanawiam się, czy zrobić sobie jakiś stojak aby nie stał kołami na ziemi. Niestety będę musiał trzymać go w typowym blaszanym garażu.

Jak wy zabezpieczacie motocykl na zimę ?
----------------------------------------------
Obrazek Nie walcz z maszyną. Poznaj ją, zrozum, poczuj - niech stanie się częścią Ciebie.
Awatar użytkownika
Snajper
Klubowicz
 
Posty: 1289
Rejestracja: 29 cze 2015, 22:59
Lokalizacja: Częstochowa
Motocykl: BenycoBr125/Honda Deauville650
Tel. kom.: 698398528
Płeć: mężczyzna
Wiek: 57

Re: Zabezpieczenie motocykla na zimę

Postautor: andrzej_sl dodano: 31 sie 2015, 16:19

Snajper pisze:Niestety będę musiał trzymać go w typowym blaszanym garażu.


Blaszak nie jest zły. Zawsze to lepiej, niż "pod chmurka". Nie musi być ogrzewany, a przewiewny zazwyczaj jest ;)
Ważne, żeby nie lało się na moto. ;) Na pewno dobrze byłoby, gdyby stał na nóżce centralnej, aby koła były odciązone. Ale jak nie ma,to i stopka boczna wystarczy.
Najwyżej przetoczysz pojazd od czasu do czasu (chociaż nie jest to niezbędne, motor przecież tyle nie waży). Niektórzy wypalają paliwo z gaźnika, ale tutaj mam pewne obiekcje. W "suchym" gaźniku zbierają się produkty utleniania aluminium i inne syfy, co potem może być przyczyną zatykania się dysz. Ja zawsze zostawiałem z paliwem i nic się nie działo. Bak oczywiście pełny. Akumulator wyciągnij i zanieś do cieplejszego pomieszczenia w domu (może być pod kołderką :D ). Niektórzy zimą ściągają łańcuch i konserwują go gruntownie. W zasadzie zimą w miarę możliwości przegląda się moto pod kątem kolejnego sezonu i coś tam czasem modyfikuje.
Ale patrząc na ostatnie zimy, to nie wiem, czy warto odstawiać moto na sezon zimowy, skoro czasami można spokojnie jeździć w styczniu i lutym :D . Chyba dwa lata wstecz w połowie lutego było +15 stopni :cross:
Trzy najpopularniejsze słowa na świecie - "Made in China".
andrzej_sl
Klubowicz
 
Posty: 753
Rejestracja: 01 wrz 2013, 17:30
Lokalizacja: Gliwice
Motocykl: Mińsk125-JL150-GS500-ST1100
Tel. kom.: 600413426
Płeć: mężczyzna
Wiek: 54

Re: Zabezpieczenie motocykla na zimę

Postautor: wydech dodano: 31 sie 2015, 16:31

W tamtym/tym roku zima była tak że jeździłem , nawet nie wyjmowałem aku , może i ta będzie taka
Awatar użytkownika
wydech
Klubowicz
 
Posty: 1225
Rejestracja: 14 lis 2012, 20:09
Lokalizacja: okolice Torunia
Motocykl: TS 350+GSF 600
Płeć: mężczyzna
Wiek: 52

Re: Zabezpieczenie motocykla na zimę

Postautor: Fobos1 dodano: 01 wrz 2015, 00:12

Też nie zimowałem bo zawsze się trafiło kilka ładnych dni w miesiącu że można było chwilę pojeździć. Jak już ma stać to wszyscy radzą żeby bak był pełny i nie przepalać co jakiś czas bo w niskich temperaturach więcej z tego złego niż korzyści. Olej gęsty więc zapalenie na chwilę daje chwilę pracy prawie na sucho zanim dotrze tam gdzie trzeba, przez tę chwilę akumulator więcej się rozładuje przy rozruchu niż podładuje, zmiany temperatur prowadzą do skraplania wilgoci w silniku więc jak się nie jedzie to lepiej nie odpalać. Warto przestawić co jakiś czas moto żeby opony nie stały kilka miesięcy w jednym miejscu.
Awatar użytkownika
Fobos1
Forumowicz
 
Posty: 155
Rejestracja: 31 maja 2014, 10:48
Lokalizacja: Kraków
Motocykl: był JunakM25,jest HondaCB500F
Płeć: mężczyzna

Re: Zabezpieczenie motocykla na zimę

Postautor: darker dodano: 01 wrz 2015, 14:42

A jak to wygląda z powrotem takiego moto na wiosne ? jakies specjalne akcje ?
darker
Forumowicz
 
Posty: 12
Rejestracja: 10 lip 2015, 21:01
Motocykl: keeway superlight 125
Płeć: mężczyzna

Re: Zabezpieczenie motocykla na zimę

Postautor: Michał_66 dodano: 01 wrz 2015, 15:13

A na wiosne palimy moto, grzejemy do temperatury pracy najlepiej polatać trochę tak z 10-20 km potem jak lekko przestygnie to zmieniamy olej, filtr oleju oczywiście jak jest, sprawdzamy też stan filtra powietrza, mały przegląd czy wszystko bangla, sprawdzamy ciśnienie w kołach, można jeszcze wymienić filtr paliwa jak kto ma i śmigamy :D :D :D :D
Michał_66
 

Re: Zabezpieczenie motocykla na zimę

Postautor: Go4Moto dodano: 15 sty 2016, 17:45

Witam, zgodnie z poprzednikami potwierdzam czynności, które najlepiej wykonać przed zimą

-Zalanie pełnego baku paliwem by rdza się nie osadzała
-Postawienie motocykla na stopce centralnej żeby koła się nie odkształcały
-Przepalanie motocykla raz w miesiącu, najlepiej pojeździć nim kawałek by wszystkie podzespoły popracowały,
samo odpalenie na 5 minut może przynieść odwrotny skutek od zamierzonego.
-Jeśli przed schowaniem motocykla jeździliśmy po posolonej drodze, warto na początku częściej zaglądać do motocykla w poszukiwaniu śladów rdzy i walczeniu z nimi zanim się rozprzestrzenią.
-Dbanie o odpowiedni poziom naładowania akumulatora
-Przechowywanie motocykla w ciepłym i suchym miejscu

W tym roku myślę że już trochę na to za późno ale zazwyczaj polecamy klientom wymianę płynów eksploatacyjnych,
jeśli zazwyczaj robimy wymianę w serwisie, to zaoszczędzamy swój czas i nie czekamy w kolejkach na wiosnęa bez względu na to czy
wymieniamy w serwisie czy sami to robimy to osadza nam się syf w silniku, który należy wypłukać.

Jeśli ktoś nie ma gdzie przechować motocykla zawsze warto poszukać miejsca gdzie można przechować motocykl.
U nas takowe zimowanie wraz z obsługą pojazdu kosztuje 70 zł / miesięcznie.
Firmowy Salon Junaka - sprzedaż motocykli, motorowerów oraz skuterów marki Junak
Autoryzowany przedstawiciel Kross - sprzedaż rowerów Kross i Monty.
Serwis wszelkich marek motocykli, skuterów, motorowerów oraz rowerów.
Go4Moto
Forumowicz
 
Posty: 4
Rejestracja: 09 sty 2016, 12:14
Lokalizacja: Pruszków, Aleje Jerozolimskie 476
Motocykl: Junak
Tel. kom.: 222450777
Komunikator: FB: Go4Moto Mail: info@go4moto.pl
Wiek: 9

Re: Zabezpieczenie motocykla na zimę

Postautor: artk2 dodano: 15 sty 2016, 18:13

Snajper pisze:Przeszukałem forum i nie znalazłem informacji (lub je przeoczyłem) na temat tego jak zabezpieczyć motocykl na zimę.


Poruszałem ten temat (jako świeżak) w tym wątku http://www.klub-chinskich-motocykli.pl/forum/viewtopic.php?f=71&t=3651&start=490 i tu są też porady:

artk2 pisze:Ponieważ zabieram się do przygotowania motocykla do zimowania (ciepły, suchy garaż) mam trzy pytania
A. o paliwo w przewodach: 1 szkoła - czy należy je spuścić?, jeśli tak, to jak to poprawnie zrobić?
druga szkoła - czy można je wypalić zakręcając kranik w momencie pracy rozgrzanego silnika?
B. wszędzie jest mowa, by bak był w pełni zatankowany, ale gość z serwisu mówił mi przez telefon, żeby bak był zatankowany w 3/4. Jak powinno być?
C. czy muszę wyjmować akumulator i zabierać do domu, jeśli moto będzie całą zimę w suchym, ciepłym garażu (w zimie ok. 12C wewnątrz)?

Pozdrawiam!


beniamin82 pisze:Opiszę może moje podejście :

1) nigdy nie spuszczałem benzyny z przewodów ani gaźnika. Gdybyś jednak bardzo chciał to na samym spodzie gaźnika jest śrubka spustowa oraz rurka. Nie ma więc potrzeby wypalania paliwa na zakręconym kraniku.

2) bak zawsze pełny aby nie miała gdzie gromadzić się wilgoć. Rdza nie gryzie wtedy baku od środka.
3) akumulator trzymam w piwnicy gdzie stopni jest 12 w zimie :-).



jarb pisze:Ja każdy sezon zimowy przeżywam tak:
- motocykl czysty i tam gdzie się da zakonserwowany (pasta polerska, olej przekładniowy etc)
- zbiornik paliwa na max
- akumulator w ciepłej piwnicy i średnio raz w miesiącu lekkie rozładowanie (np.żarówką)+naładowanie
- w wydechy szmaty, co by nie gromadziły się w nich wilgoć (aby uniknąć korodowania wew.)
- jak się ma, to na nóżkę centralną, a jak nie to co jakiś czas troszkę przetoczyć
- okryć kocykiem
- nakryć pokrowcem
- co jakiś czas cmoknąć w lampę, lub pogłaskać po zadupku ;)

Aaa dodam, że mój motocykl stoi w nieogrzewanym garażu


artk2 pisze:Dzięki za porady. Zastosuję.

jarb pisze:- w wydechy szmaty, co by nie gromadziły się w nich wilgoć (aby uniknąć korodowania wew.)


O tym też czytałem, nawet tak by na końcówki wydechów naciągnąć woreczki śniadaniowe i zapiąć recepturkami :D Serwisant twierdzi, że w suchym i ciepłym garażu zbędny zabieg.

jarb pisze:- co jakiś czas cmoknąć w lampę, lub pogłaskać po zadupku ;)


To oczywiste :cwaniak:

Jeszcze nie poruszyłem kwestii łańcucha - przejechać trzeba "szprajem" do łańcuchów, czy nie?


jarb pisze:
artk2 pisze:
Jeszcze nie poruszyłem kwestii łańcucha - przejechać trzeba "szprajem" do łańcuchów, czy nie?

zdecydowanie tak, aczkolwiek ja używam oleju przekładniowego :)


jacecek pisze:
artk2 pisze: by na końcówki wydechów naciągnąć woreczki śniadaniowe i zapiąć recepturkami :D

Ja preferuję prezerwatywy. Fakt, że nie na każdy tłumik można dobrać rozmiar, ale jak wejdzie to bardzo skutecznie odcina dopływ świeżego, wilgotnego powietrza.


Niech to będzie w jednym temacie zimowania :D
Awatar użytkownika
artk2
Forumowicz
 
Posty: 237
Rejestracja: 01 sie 2014, 19:14
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Motocykl: Keeway Superlight 125 Starling
Płeć: mężczyzna
Wiek: 52

Re: Zabezpieczenie motocykla na zimę

Postautor: artk2 dodano: 16 sty 2016, 02:23

Ponieważ zima ma się ku końcowi :D to pytanko: to paliwo wlane pod korek się nadaje do jazdy, czy należy spuścić (za przeproszeniem) i zatankować nowe, czy wystarczy motora odpalić i jechać?
Awatar użytkownika
artk2
Forumowicz
 
Posty: 237
Rejestracja: 01 sie 2014, 19:14
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Motocykl: Keeway Superlight 125 Starling
Płeć: mężczyzna
Wiek: 52

Re: Zabezpieczenie motocykla na zimę

Postautor: Dyziek76 dodano: 16 sty 2016, 09:06

Nadaje sie
Awatar użytkownika
Dyziek76
Forumowicz
 
Posty: 379
Rejestracja: 09 lip 2015, 15:12
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: Romet Soft 125
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Następna

Wróć do Wszystko na temat...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości