Zawoy

[waludi]

czyli jednym słowem podpowiedzi z forum okazały się trafne jak i w moim przypadku tak i w przypadku twoich testów , 0,1, i 0,15 okazały się trafne, w każdym razie u mnie się sprawdza a jakoś nie miałem czasu i chęci na eksperymentowanie

[bogdan289]

Tak jak mówiłem przetestowałem różne ustawienia zaworów od ssący 0.05 wydech 0.07 do ssący 0.15 wydech 0.2 ...
Efekty:
-- Przy zbyt niskich szczelinach -- (s0.05 w0.07)
ciężko wyregulować gaźnik, zaczynają się pojawiać małe drgania silnika, w czasie jazdy moto nie umie dojść do pełnego zakresu obrotów, czasem gaśnie na biegu jałowym.
-- Optymalne ustawienie szczelin -- (s0.1 w0.15)
dobrze trzyma obroty na biegu jałowym, drgania silnika ograniczone praktyczne do 0, moto dobrze sobie radzi w pełnym zakresie obrotów
Osobiście uważam ze najlepsze ustawienie to ssący 0,1 wydech 0,16-0,17 moto świetnie się zbiera przy takim ustawieniu.
-- Zbyt duże szczeliny -- (s0.15 w0.2)
Jednym słowem TRAGEDIA, moto szarpie, dusi się, silnik drży itd.

Tak:-)?! To w takim razie dla czego w moim moto te twoje 0.1 -0.16 było porażka moto nie miało siły trzeslo się jak diabli!
i pytanie! dla czego w książce serwisowej jest podana szczelina s0.6 08w
Część posta usunieta. Rozmawiaj na temat bez obrażania innych. Mod

[waludi]

bogdanie289 pytałeś się o luzy zaworowe wiec ci napisałem jak to u mnie jest w r 150 , więc nie rozumiem twego jakby to powiedzieć negatywnego nastawienia do moich wypowiedzi jak i wypowiedzi innych klubowiczy , a bujam się nie tylko na japońcu, ale zdarza mi się nawet bujanie samochodem, jak i innymi środkami komunikacji publicznej ,

[Bikozaj]

nie rozumiem twoich pretensji bogdan289.
Może zamiast być obrażonym na cały świat sam przetestuj ustawienia u siebie i pochwal się tym na forum pewnie kilka osób by na tym skorzystało

[Woojtek]

Po przejechaniu 12 tys km doszedłem do wniosku że powinienem wyregulować zawory. Poprzednio zrobił mi to mechanik ( przy przebiegu 2500 km) i ustawił luzy 0,08 i 0,10. Tym razem zdecydowałem się zrobić to sam. Kupiłem szczelinomierz i zabrałem się do dzieła. Pierwsza niespodzianka to brak oznaczenia na magnecie punktu T do ustawiania zaworów, Niestety musiałem sobie poradzić obserwując jak otwierają i zamykają się zawory. Oczywiście luzy na zaworach po tylu kilometrach już były:). Tym razem ustawiłem zawory na s 0,07 i w 0,09. Przy okazji mając zdjętą pokrywę zaworów okazało się że olej wyciekający na żeberka cylindra był spowodowany niedokręconymi śrubami po lewej stronie głowicy. Po zmontowaniu wszystkiego spowrotem stwierdzam: Praca zaworów bajecznie cicha, słychać przyjemny szum zamiast klekotania. Silnik wydaje się trochę słabszy (może mi się tak tylko wydaję) i musiałem regulować obroty silnika bo były zbyt niskie. Ogólnie silniczek pracuje super i nie zauważyłem spadku prędkości i żadnych dziwnych objawów. Olej spod głowicy nie leci, wiec to prawdopodobnie była przyczyna wycieku. Po przejechaniu większej ilości kilometrów dopisze jak sprawuje się motocykl na tych ustawieniach.

[waludi]

Super że wykazałeś się samodzielnością i to z powodzeniem. Jak już wcześniej pisałem , u mnie było 0.1 i 0.15, Przy okazji regulacji bo też zaczyna mi klepać , spróbuje twoich ustawień, zobaczymy jak się to sprawdzi w moim motorku.