Dzień 9
02.08.2014 – Rozpoczynamy powolny powrót w stronę domu.
Dzisiaj ma być najpiękniejszy widokowo dzień, a to za sprawą wodospadów jakie zamierzamy odwiedzić. Dlatego nie tracąc czasu skoro świt wyruszamy w stronę pierwszego:
- Wodospad Keila (5,7 metra wysokości (w części środkowej 5,5 metra; 6 metrów na obu końcach), około 50 metrów szerokości. Wodospad tworzy rzeka Kila, około 1,7 kilometra od ujścia. Położony jest w regionie Harjumaa, w gminie Harku, w pobliżu wsi Kila-Joa.)







W okolicy wodospadu znajduje się tam jeszcze most wiszący, na którym to zakochani młodzi nowożeńcy przypinają swoją kłódkę z wydziarganymi imionami i rok zawarcia związku małżeńskiego.


Nie tracąc czasu ruszamy dalej. Wracając do głównej drogi (11) po drodze mijamy fajne zwoje siana, których wszędzie jest pełno

W interkomie słyszę " Jak będą gdzieś takie zwoje blisko drogi to się zatrzymaj, ja sobie wskoczę na niego a Ty mi zrobisz zdjęcie

", długo nie trzeba było jechać





Jedziemy już w stronę Tallina, ale ponieważ mamy dziś w planie jeszcze parę kilometrów do przejechania i do zobaczenia kilka wodospadów oraz innych atrakcji postanawiamy nie pchać się do centrum tylko obwodnicą omijamy Tallin.

Po niespełna 2 godzinach meldujemy się pod kolejnym wodospadem. Wodospad nazywany Estońską Niagarą.
- Wodospad Jagala (8,1 metra wysokości, 60-70 metrów szerokosći. Położony na rzece Jägala. Położony jest w regionie Harjumaa, w gminie Jõelähtme, we wsi Jägala-Joa - na północ z drogi Tallinn-Narva. Jeden z najokazalszych estońskich pomników przyrody. Wodospad tworzy dwa potężne wiry na obu końcach, wir na prawym brzegu jest silniejszy -powstają nawet kilkumetrowe leje wewnątrz niego. Rzeka Jagala nie jest bardzo głęboka w tym miejscu, ale prąd jest wystarczająco silny, aby porwać konia. Wodospad stworzył 300-metrowy kanion o ścianach wysokości 12-14 metrów. W wapiennej skale wyższej części wodospadu można zobaczyć skamieniałości głowonogów.)








Krótki odpoczynek i dalej w drogę przed nami kolejny cel dzisiejszego zwiedzania Zamek Rakveree (
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zamek_Rakvere )
















Pięknie zachowana twierdza, można tam spotkać nawet bohatera starego filmu, ciekawe czy ktoś wie kto to ?

Tak tak to braciszek Tag z filmu Robin Hood
W pobliżu zamku stoi symbol miasta – pomnik tura („Tarvas”), autorstwa rzeźbiarza Tauno Kangro. Pomnik jest długi na 7 i wysoki na 4 metry, a jego waga to aż 7 ton. Monument jest największym spośród tych prezentujących zwierzęta we wszystkich trzech krajach bałtyckich.


Tutaj spotkaliśmy polaków z Wrocławia, którzy jechali podobną trasą jak My, a podróżowali jakimś starym busikiem zrobionym na mini campera z przyczepą, motocyklem i skuterem


Zaczyna się robić popołudnie a przed nami kolejny wodospad:-)
- Wodospad Valaste (
http://navtur.pl/place/show/716,wodospad-valaste )





Przejechaliśmy dziś właściwie całe północne wybrzeże Estonii. D granicy z Rosją mamy około 30 km., ale niestety nie tym razem

Jest godzina juz około 18:00 wiec zaczynamy szukać noclegu . Kierujemy się już na południe drogą nr 3. Poszukiwania noclegu zajęły nam około 2 godzin. Wstępnie planowaliśmy nocleg przy wodospadzie Valaste. Camping był, miejsca też. Cena 5e od osob- nawet do przyjęcia. Prysznic 2e, no oki. Ale, żeby każda wizyta w kibelku płatna? No bez jaj. Jedziem dalej. Niestety wschodnia ściana Estonii nie jest już tak bardzo nastawiona na turystów. Dojechaliśmy aż do miejscowości Rannapungerja nad jeziorem Czudzkim Pejpus. Tam znaleźliśmy taki dziki camping gdzie nocowaliśmy za 4 Euro (wszystko namiot, 2 osoby i 2 motory)



Dystans pokonany – 371 km
Godzin jazdy – 10 h
Koszty: 185 zł