Kontynuując temat:
Jeszcze przed świętami przyszły paczki z zakupionymi częściami:
1. Nowa felga z tulejami - dokładnie taka sama jak oryginał.
2. Napinacz łańcucha - szt. 1 (drugi nie został zniszczony i nie wymagał wymiany).
3. Zestaw napędowy polecany przez kolegów:
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no= ... bid=103790Wszystko ładnie, pięknie, elegancko.
Dzisiaj wybrałem się na działkę na której spoczywa motocykl ażeby dokonać operacji. Najpierw wymontowałem ze starej zębatki palce zabieraka, bo były w dobrym stanie, a poza tym nie mogłem ich nigdzie w necie namierzyć. Wydobyłem palce, zamontowałem na nowej zębatce. Wszystko gra. Następnie za pomocą małego młotka, osadziłem zębatkę (a dokładniej palce zabieraka) w tulejach z którymi przyszła nowa felga. Gra muzyka. Pojechałem do wulkanizatora, który przełożył mi gumę ze starej felgi na nową.
Pierwszy problem: Okazało się, że zgubiłem gdzieś to czarne kółko (pierścień seegera ?) Rozumiem, że jest to potrzebne

Jak sobie to dokładnie przylookałem, to ten pierścień zabezpiecza na miejscu zębatkę żeby się nie wysunęła ? Skąd teraz taki pierścień wytrzasnąć ? Jakie powinny być jego wymiary ? I jeszcze jedno: jak sobie położyłem koło na płasko, zębatką do góry, to najpierw powinienem dać ten pierścień i dopiero później podkładkę aluminiową, czy odwrotnie ?
W ramach eksperymentu praktycznego stwierdziłem, że złożę to do kupy bez tego kółka i zobaczymy co się będzie działo. Tak też zrobiłem, Założyłem łańcuch na przednią zębatkę, ją osadziłem na wałku, założyłem podkładkę i przykręciłem ją dwoma śrubkami. Wszystko ładnie, pięknie.
Drugi problem: Jakież było moje zdziwienie, kiedy odkryłem, że łańcuch nie jest zapinany na wsuwaną spinkę (tak jak w oryginale), tylko na taką inną. Wywnioskowałem, że jest to pewnie spinka, która powinna być zakuwana.
Teraz pytanie - jak się za to mam zabrać ? Próbowałem coś kombinować takim małym imadełkiem i jakimiś amatorskimi sposobami. Generalnie na tyle mi się udało, że spinka się zapięła i się to w rękach nie rozlatuje. Ale chyba nie do końca o to chodzi... Wyczaiłem na Allegro takie oto cudo:
http://allegro.pl/zakuwarka-rozkuwarka- ... 95618.html Rozumiem, że mam się w takie coś zaopatrzyć, jak chcę to dobrze naprawić ? Jak się w ogóle do tego zabrać ?
Trzeci problem: Jak już tak prowizorycznie zapiąłem ten łańcuch, to stwierdziłem że postawię moto na koła i spróbuję go odpalić po zimie. Musiałem się posłużyć kablami rozruchowymi i samochodem, bo akumulator pomimo że był ładowany miesiąc temu, to nie dał rady. Motocykl odpaliłem, nawet całkiem szybko - powiem, że pozytywnie mnie zaskoczył. Trzeci problem o którym chcę napisać, to obcierający się dekiel hamulca bębnowego o rant felgi. Nie wiem czy to dobrze wytłumaczę, więc posłużę się obrazkiem:
https://imageshack.com/i/exPY30qxj Tak jak zaznaczyłem - element A (dekiel ?) obciera o element B (rant felgi). Tarcie jest na tyle mocne, że jak go postawiłem na kołach i próbowałem przetoczyć kilka metrów do kabli rozruchowych, to zeskrobało się z felgi trochę opiłków aluminiowych. O co tu chodzi ? Coś pominąłem ? Źle złożyłem ?
Proszę o pomoc w tych trzech kwestiach, bo ciepło się robi i człowiek by pojeździł, a jak widzę tylu motocyklistów co dzisiaj i wiem, że ja tak nie mogę, to aż mnie nosi
