Jest ustawa ułatwiająca życie i mogę legalnie śmigać na motorku o . A czy robię to na 125 czy na 750 dla mnie to bez różnicy . Piszę dla MNIE bo zaraz pewnie znajdą się osoby które będą robić wywody i udowadniać wyższość 750 nad 125 . A ja powiem tak , frajdę z jazdy mam taką samą ! Jeżdżę od 5 roku życia i dla mnie nie jest ważne na czym ! Grunt żeby czuć wiatr we włosach i słyszeć mruczący silnik . Nie mam kompleksów że jeżdżę na 125 bo się zakochałem w tym plastikowym Chinolu tak samo jak kiedy w SHL i JUNAKU . Oprócz tego że kocham jazdę lubię, też sobie podłubać przy motorku i jak się maszyna odwdzięcza noszeniem mnie w trasie na swoim grzbiecie to mam podwójna frajdę z zjazdy . Przy 750 ograniczałem się do wymiany oleju i umycia (na więcej brakowało mi wiedzy i sprzętu wolałem nie ruszać bo mogłem zepsuć , a naprawa 750 to nie naprawa 125 koszta są diametralnie rożne) . A 125 jest na tyle prosta że moje zdolności manualne pozwalają mi zrobić przy niej wszystko jeśli tylko czas na to pozwala

!!!
Więc cieszę się że należę teraz do zaszczytnego grona posiadaczy 125 cm .