Ale to się wlewa przy wymianie. Nie wiem, czy to coś daje. Raczej złapałem się na sztuczkę marketingową

Sam olej też by ładnie spłynął, choć ja nie dałbym rady wyczekać go jak Luca
U mnie to jest 5 minut rozgrzania silnika, odkręcam korek i po jakimś kwadransie mam nowy olej. Dodam, że więcej nie jestem w stanie wycisnąć, bo nawet przy "potrząsaniu" nic nie wylatuje więcej. Jak już będę zmieniał olej bez tego płynu to Wam powiem, czy jest różnica
