autor: Lisu dodano: 25 cze 2015, 22:03
Szczerze to mi wystarcza to, co mam. Zaczalem przygode z jednosladami. Widze, ze apetyt rosnie, wiec te pytania, ale na ten sezon to starczy ten moj KSL. 80-95 kmh w porywach to wystarczy. Zmienilem zebatke, wiec sie lepiej zbiera. Stracilem na predkosci,ale jak juz wczesniej pisalem. Przy 100-105 to wyl jakby prosil: Oszczedz mnie!Na jazde turystyczna 70-85kmh to optimum wg.mnie. Poddalem go optycznemu tuningowi, bo tak chcialem i taki mi sie podoba. W mechanike nie bede ingerowal bo wydaje mi sie, ze nie ma takiej potrzeby. Bede chial "pieklo" to kupie wiekszy. Na obecna chwile jest optymlanie. Jeszc ze tylko ta cholerna sztanga na nogi i bede spelniony.Wiecej nie pakuje w niego.Aa nie ukrywam, czy nie wymienic siedziska na jednoosobowe a na miejscu pasazera zalozyc taka srebna plyte (Beniamin ma taka na swoim Keewayu). Moja kobieta powiedziala, ze nie wsiadzie ze mna na motor a utostopowiczow nie biore, wiec moze byloby to jakies rozwiazanie? wygodne siedzisko pod tylek. Moze je troche przesunac do tylu, zeby nie miec nog pod katem 90st. nonstop?Myslalem jeszcze o Lightbar z przodu i wymianie tylnego oswietlenia na ten w ksztalcie krzyza. Sama kosmetyka. Kreca mnie te krzyze maltanskie. Jednakze nie jestem pewien, czy nie ma tu jakichs skojarzen do Ritterkreuz. Zeby sie ktos nie przyczepil. Rozmawialem z kilkoma Easyrider na Oldtimerbasar, wiec stwierdzili, ze to normalny Bikeroutfit, wiec bez obowa o ewentualne pomowienia.