Ktoś z naszego forum marzy o intruderze. Nie wiem, jak się ma C800 do Intrudera 1400. Najszło mnie na napisanie tego posta, ponieważ przy okazji przejażdżki spotkałem gościa na takim Intruderze. Miał problem więc się zatrzymałem, ale nie w tym rzecz. Miałem okazję go popróbowac, i... Wykop ma, nie powiem, 1,4 to 1,4, pięknie ucieka spod tyłka, ale... Spora rama /w końcu musi utrzymac duży v-motor/ lecz na tej ramie malutki zbiorniczek, jak w mojej Viście. Siedzenie wysoko, jak w motocyklu turystycznym. Pozycja w siodle zupełnie nie dla mnie, bardzo mi przypominała Jinluna Luci. Tak samo twardo i wysoko. Ogólnie mówiąc jakiś taki dziwny i mizerny, Drag jest o niebo bardziej uszyty na moją miarę. Tak więc wiem, że fakt nie wybrania Intrudera był trafnym wyborem. Muszę jeszcze sprawdzic Vulcana i Shadow.
Wydawało by się że czopek to czopek, a jednak to nie to samo. Trzeba się poprzymierzac do różnych modeli i marek, żeby trafic w to, co najbardziej będzie odpowiadało wymaganiom.