rozwija się w najlepsze. Żona stwierdziła stanowczo, że ma dość roli "plecaczka" i podjęła decyzję, że przed przyszłym sezonem musi mieć swoje moto. Dwa dni spędziła w internecie i myśli o Zippie Ravenie 125 w wersji lux, Junaku M11 (oczywiście nowych). Stwierdziła że ja na swoim klasyku muszę wyglądać przy niej jak popierdółka (wiadomo, kobiety - lubią być zauważane 
). Obydwa motocykle mają dwucylindrowe 125 - ki. Zipp ma chłodnicę oleju, a Junak w ogóle chłodzenie wodne. Stosunek mocy do masy 0.057 dla Zippa i 0.053 dla Junaka. W moim motorku jest to 0.061 i nie mam specjalnych problemów z przyspieszaniem na światłach czy w ruchu miejskim. Nie wiem jak wygląda to w cięższych chopperach. Tutaj prośba o podpowiedź - jak to jest z cięższymi 125-kami ? . Wizja mojej żony jest taka, że dołoży sobie sakwy, szybę z przodu i dociąży go, więc obciążenie mocy staje się istotne.
Słyszałem opinię, że silniki dwucylindrowe mają szerszą charakterystykę jeśli chodzi o zakres obrotów dla maksymalnej mocy i momentu (maksymalne wartości dla mocy są też bardziej oddalone od tych od momentu) ale nie mam pojęcia czy to przenosi się na dynamikę przyspieszania, przy w sumie i tak mocno obciążonych 125- kach.
A może ktoś ma dobry pomysł jaki inny chopper mógłby zadowolić kobietę ?
.
