Rozkrecam nowy watek....a moze i stary
![:] :]](./images/smilies/icon_x.gif)
Sezon sie konczy ale nie dla wszystkich


Wczoraj wracałem z wypadu nad morze, samochodem.
Ciemna noc ruch zerowy a w tylnim lusterku w pewnym momencie blask jak z latarni.
Doganiał mnie motocykl ale choper ze swiecacymi 3 lampami drogowymi.
Przyznam sie ze zwolniłem dajac szybciej sie wyprzedzic bo na prawde raziło.
Nawet przez chwile byłem zły ale pomyslałem...to jest to ja go widze nawet po całym dniu atrakci, zmeczony,a tu nie było szans by go nie zauwazyc(za to kamery od predkosci nie dostrzegłem cholera)
Potem jak mnie wyprzedził zmienił na długie wiec nie ma mowy o pomyłce ze jechał moze na długich.
To jest to...jedni montuja głosne tłumiki by ich było słychac, inni inwestuja w swiatło...
Jak na razie 100 % jazdy to miasto, chce byc widoczny,sam jezdze samochodem i wiem ze czasami krucho jest z tym w motocyklach.
Patrzac na moj motocykl wszedzie sa ledy...tylko nie w swiatłach drogowych.
Przegladajac siec natknałem sie na coś takiego.
http://www.ultraleds.pl/zarowki-led-w-s ... !,146.html
Powiem tak sam przerabiałem w swoim aucie swiatła normalne na HID i jestem zadowolony, mniej kierowcy z na przecika ha ha (zarcik ze by ktos sie nie denerwował) o tyle w autach jest to dozwolone to w motorach NIE.
Zabieraja dowod..wytłumaczenie oczywiste wszystko skacze wiec i lampy siekaja po oczach ale jezeli załozył bym takie ledy...mam szanse tłumaczyc sie ze mam taka mocna swieza zarowke, no bo nie bedzie tam zadnej przetwornicy, extra kabla itp.
Jestem gotow zaryzykować stawiam na swoje zycie
Wasza opinia o LEDACH w swiatłach drogowych, słucham.