No i znów się udało pojezdzić. Dzięki łaskawej aurze odwiedziliśmy z Jack-iem, Grzegorzem i Hawk-iem1985 Suchą Beskidzką. Poniżej link do kilku fotek do wspominania jak już śniegiem zawieje .
No i znów się udało pojezdzić. Dzięki łaskawej aurze odwiedziliśmy z Jack-iem, Grzegorzem i Hawk-iem1985 Suchą Beskidzką.
Mijaliśmy się w Kobiernicach jak wracaliście ok 14 zaraz za tym zdarzeniem gdzie motocyklista wjechał w tył astry,a ja z rodzinką jechałem puszką do Łysiny szukać jaskini i powiem Wam że jest dalej nie odkryta