No i przyszedł

,jaki będzie

,na pewno przestępczy (ny)

.Coś przyszło ,coś minęło

,ale można (jeszcze) pomarzyć o nowym

.Za oknem teraz dosyć duży mróz ,na forum zimowy zastój ,tutaj

dla Lady za post z dobrym klikiem ,bo to już jest dla mnie taka tradycja (świecka

). Więc może by tak wirtualnie pomyśleć ,popisać o planach wycieczkowych (nie koniecznie na moto ).U mnie w tym roku troszkę

z urlopem ,bo dostałem umowę do połowy roku i proporcjonalnie urlop ,więc się we łbie kotłuje i muszę ...pomyśleć jak pogodzić duuuże chęci z małymi możliwościami .Jedno jest pewne, chcąc gdziekolwiek pobawić się lepiej lub gorzej trzeba już teraz zacząć wypełniać skarpetę ,bo zawsze może trafić się spontan ( jak u mnie dwa lata temu

,dzięki Ben) i bez skarpety

nici .W ostatnim Bondzie była scena ,nocnego wyścigu ulicami Rzymu (przecudny),a podobno w dzień można zapomnieć o swobodnym poruszaniu się po tym mieście ,więc może ,ale trzeci raz z rzędu

.