Gaźnik - PZ30 a PZ26

[garfik]

Wznawiam temat bo zabieg został wykonany.
Tzn, zniechęcony przypadkiem lisq1 (opisanym tu) zrezygnowałem z PZ30. Zamiast tego założyłem ciut większy niż PZ26 - PZ27.
I, po kilku kilometrach w upale, stwierdzić muszę, że różnica jest wyraźna. Moto zbiera się ewidentnie żwawiej. Obroty tylko muszę wyregulować bo jest jakieś 2000 na wolnych, a i schodzi z obrotów wolno i dohamowywać trzeba. Ale generalnie, jak na razie - warto było poświęcić te 6 dych.
Oczywiście, zobaczymy co będę mówił pod dystrybutorem, ale to za jakiś czas...

[garfik]

Kolejne kilkanaście km z nowym gaźnikiem. Zdecydowanie jest dynamiczniej. Ale czeka mnie zabawa w regulację - po jeździe obniżyłem wolne obroty do regulaminowych 1500. Super, równe i stabilne były. Niestety po wyłączeniu nie chciał odpalić, po kombinowaniu ze ssaniem i manetką raczył ale chodził nierówno i gasł. No nic, jutro się pobawię.

[Adaś 125]

To sa wlasnie uroki tuningu kombinowanie i kalibracje ja uwarzam ze jak sie brac za tuning to kompleksowo wiekszy cylinder z glowica wiekszy gaznik poprawic powietrze potem pewnie wiekszy wydech i wtedy to ma sens

[garfik]

Na PZ27 przejechane jakieś 200 km. Po regulacji obrotów (ustawiłem na jakieś 1700-1800 na rozgrzanym, wg obrotomierza oczywiście) wszystko jest w porządku.
Zdecydowanie w porównaniu do PZ26 motór zrobił się wyrywniejszy.

To sa wlasnie uroki tuningu kombinowanie i kalibracje ja uwarzam ze jak sie brac za tuning to kompleksowo wiekszy cylinder z glowica wiekszy gaznik poprawic powietrze potem pewnie wiekszy wydech i wtedy to ma sens

A pewnie. Tylko, jak pisałem wcześniej, podstawowym moim założeniem jest zachowanie 100% zgodności z prawem, co wyklucza większy cylinder.

[jędrek]

Gucekt w Ravenie założył taki Mikuni VM 22

[garfik]

Gucekt w Ravenie założył taki Mikuni VM 22

Ale na pewno nie kupował go za 60 zł...
Wprawdzie nie wiem, jak poprzednio było, ale teraz zmierzywszy czas stwierdziłem, że Bartek do tych miejskich 50 km/h rozpędza się w jakieś 5 sekund. Myślę, że jak nauczę się lepiej biegami machać, będzie nawet szybciej. Jak na słabawą z założenia 125-kę to nienajgorszy wynik - zawalidrogą nie jestem, nikt na mnie nie trąbi. Także efekt osiągnięty. I tanim kosztem.

Następną modyfikacją będzie zębatka 17. Zobaczymy.

[lisq1]

O a gdzie kupiłeś PZ27 z pomką? Bo pz30 są ale chyba przesiądę się na mniejszy tylko z pompeczką.

[garfik]

O a gdzie kupiłeś PZ27 z pomką? Bo pz30 są ale chyba przesiądę się na mniejszy tylko z pompeczką.

Bez pompki. Zwykły najprostszy. Z pompką to widziałem tylko PZ30 a tego po twoich doświadczeniach nie chcę...

[Tytus]

Czy ten pz27 ma płynną regulację ssania. Czy do dźwigni ssania ,można podłączyć linkę. Fabrycznie mam ssanie na kierownicy. Bardzo wygodny patent.

[garfik]

Nie ma. Funkcjonalnie i pod względem mocowań z każdej strony identyczny jak fabrycznie pakowany PZ26, średnica wlotu powietrza, rozstaw śrub, mocowanie linki gazu identyczne. Tylko sam gaźnik ciut większy. Ssanie manualne trzypołożeniowe. Ale widziałem wersje z mocowaniem linki ssania też.