Pielgrzymkę do Rzymu mogę uznać za zakończoną, motor wrócił z dalekiej podróży trochę zabawił w grodzie Smoka, teraz będzie czas na spokojne ogarnięcie i dojście co padło w motorze
"To droga tworzy Ciebie a nie ty drogę" M.Kamiński
Końca Ziółka na motorze ,czy motoru pod Ziółkiem .Na pewno napisze ,tyle ,że teraz chyba ma troszkę inne sprawy na głowie .Całe szczęście ,że to wszystko tak się skończyło ,jest na serio przerąbane jak maszyna wyzionie ducha tak daleko od domu .Od tamtego czasu troszkę inaczej do tego podchodzę , chociaż saważka ziółkowa nie wracała sama na 4 kołach ,tylko miała zacne towarzystwo.
Słowacja i pierwszy nocleg luksus sam w domku! Sam domek już luksusowy nie był.Ale miejscówka fajna po dwóch stronach woda. Pierwszy raz w życiu na mszy o 6 rano śpiewniki były na ławkach: