Ponury pisze:Dzisiaj na rondzie gościu wjechał mi w bok.Na szczęście przytarte tylko lusterko.
Zanim się podniosłem facet mnie objechał i zwiał. Taka adrenalina, że motocykl podniosłem jak piórko. Nawet nikt się nie zatrzymał żeby pomóc.
Najważniejsze, że Ci się nic nie stało

A kierowcy aut to dup,,,i
