czy ktos wywalal / zaslepial uklad wydechowy "dogrzewania"

autor: **Leon7112** dodano: 27 kwie 2009, 18:09

Ja to wywaliłem w cholerę. Najpierw zaślepiłem blaszką, a po jakimś czasie wyciąłem a otwory zaspawałem. Po pierwsze bardzo mi się to nie podobało, a po drugie też słyszałem że dojdzie trochę mocy. Czy jest mocniejszy, dla mnie tak :))

,a na pewno ładniej wygląda bez tych wystających rurek z kolanek wydechowych.

autor: **pinio** dodano: 28 kwie 2009, 08:58

U syna w quadzie też z rury wystaje toto,ale sprzedawca zapewniał że jest to najmocniejsza 110 na rynku i to wystajace jest zakryte blaszka przykrecona na dwie śruby.Więc coś w tym jest.

autor: **Luca** dodano: 28 kwie 2009, 09:50

A ja u siebie zaślepiłem jeszcze na początku i moto nie chciało jechać, zrobiło się mulaste i powróciłem do stanu poprzedniego.

autor: **abu** dodano: 28 kwie 2009, 15:52

Dziś eksperyment przeprowadziłem na swoim moto i nie wyczułem żadnych zmian, więc wróciłem do stanu pierwotnego.
Z innej beczki - jedna rura wydechowa (obojętne która) w Romecie kosztuje 269 zł.

autor: **kubus1827522** dodano: 28 kwie 2009, 23:21

Ja dzisiaj w ramach eksperymentu zaślepiłem te (dziwne i nie potrzebne) rurki metalowymi podkładkami.
Jeszcze z tym nie jechałem, ale jutro wszystko sprawdze na trasie do Łodzi, więc będzie wiadomo czy w moim przypadku coś to pomogło!!

pozdrawiam :buttrock:

autor: **jacek** dodano: 29 kwie 2009, 12:25

a ja w 200-ce takiego czegoś nie mam ---wydech od cylindra idzie do tłumików i po drodze jest tylko katalizator chyba katalizator

autor: **boma** dodano: 07 maja 2009, 22:47

Dołożę Wam informację - raczej dla fachowców - ale po tłumaczeniu na "nasze" dowiedziałem się że to ma sens w niektórych przypadkach bo to trochę tak jakby nam kazano dopalać własne wydychane powietrze....
Czytajcie.........:
http://www.zssio.pl/joomla/dmdocuments/ ... spalin.pdf

autor: **markm** dodano: 08 maja 2009, 22:19

boma dzieki za świetny artykuł co wyjasnia wszelkie wątpliwości co do sensu zastosowania recylkulatora. On nie jest tylko ze wzgledów ekologicznych choc to jest główny powod, lecz tez stanowi on pewna ochrone silnika, m.i. poprzez zmniejszenie temperatury spalania oraz gwałtowności wybuchu mieszanki. Dla tych co lubią moc, zawór podcisnieniowy zamyka recyrkulator przy duzo odkreconej manetce i nie ogranicza nam mocy wtedy gdy tego potrzebujemy. Tak wiec nie warto go usuwac, Sprawdziłem osobiście, roznic nie było wiec powróciłem do pierwotnego ustawienia.

autor: **boma** dodano: 10 maja 2009, 20:18

Ja tego wypracowania "nie skumałem " humanista jestem :))

tak więc dziękuje za tłumaczenie z pl / na nasze.
Czyli warto ewentualnie oczyścić tłumik z katalizatora i na tym koniec.... ewentualnie regulacja dopływu paliwa / zmiana dyszy....

autor: **senekkorzenna** dodano: 10 maja 2009, 21:05

mam pytanie ;czy ktoś zlikwidował katalizator i czy poprawiła się moc silnika?
Jeżeli jest już taki opis na forum to proszę o wskazanie ponieważ nie wiem jak się szuka tematów.