Rumunia 2017

[dziadek zbyszek]

Mam prośbę o powrócenie do szeregu
Mój utytułowany kolega, ziomal,pilot, kumpel od Szubi, zaproponował że przygotuje pyszny rosół po cygańsku. Długo gotowany,na oryginalnych rumuńskich produktach i spożywany na plaży nad Morzem Czarnym. Kto zna Szubiego to wie że to będzie pyszne

Szubi pisze:
Start
11,08-13,08,2017 u Benia
lub 14,08,2017 gdzieś w Bieszczadach
i potem przez 2 tygodnie
powrót 25,08 lub 26,08


Jak dla mnie OK. Już zaklepuję urlop w robocie i piszę się na listę

1. Szubi
2. Księciunio
3.Beatka ( jeśli mnie nie zgubicie )

Pod nieobecność Szubiego w kraju z jego rosołu jest robiona zwykła pomidorowa przez dołożenie koncentratu
Ale nasz karateka wróci z tej Sycylii, sklepie i uformuje szereg
x. Józef mówił że jak zaczyna lansować się prymista to zaraz znajduje się sekund i zaczyna mu wtórować

[selmen]

Nie trybię Że niby coś spierd..oliłem?

[DaJan]

Szacun...chyba mi sie odbiło tą apetyczną potrawą...albo nie kumam przypraw dziadka... pozdro.

[DaJan]

1. Szubi
2. Księciunio
3.Beatka ( jeśli mnie nie zgubicie  )
4. Romeciarz
5. Selmen
6.Jacor

[dziadek zbyszek]

Nie trybię Że niby coś spierd..oliłem?

Myślę że ja też nie, bo teraz jeszcze potrzebne żeby Szubi po powrocie powiedział : dziadek wpieprzasz się
Ale jeżeli na początku tematu Szubi pisze że nadszedł czas na zrealizowanie swoich motocyklowych marzeń i planuje wyprawę. To pod jego nieobecność nie powinno się planować terminów jego wyprawy, gdzie chętni uczestnicy zaczynają się zapisywać i dopasowywać urlopy. Gdy Szubi wróci to będzie już pozamiatane, ot i taka to jego wyprawa
Może w zbyt humorystyczny sposób zwróciłem się o wstrzymanie ustaleń terminów wyprawy do czasu powrotu Szubiego i zapoznanie się z jego opinią, wszak to jego wyprawa . Ale myślę że wszystkim wyjdzie to na dobre.
Nic o nas, bez nas

Szacun...chyba mi sie odbiło tą apetyczną potrawą...albo nie kumam przypraw dziadka... pozdro.

O jaki wrażliwy, to nie moje przyprawy, ja zaapelowałem żeby w tym czasie nie przyprawiać

[Księciunio]

Kucharz podal termin obiadu i kazdy kto głodny zapisuje sie na jedzenie. Nie widzę zeby ktos mieszal mu chochlą w garnku

[dziadek zbyszek]

Kucharz podal termin obiadu i kazdy kto głodny zapisuje sie na jedzenie. Nie widzę zeby ktos mieszal mu chochlą w garnku

No to myślę Dominiku że we dwóch upilnujemy do poniedziałku ten garnek

[selmen]

Szubi wspominał o Włóczędze a ja spytałem się tylko czy da się jak napisałem. Jak Szubi napisze że się nie da to spoko, to jego impreza i nic mi do tego. Zasady znam i to dobrze. Zima idzie to zwalę na nią te uwagi o zupach i wpierd... sie w temat. Zawsze najwięcej mają do powiedzenia Ci co i tak nie jadą. Ale w jednym masz rację następnym razem zapytam kogoś na pw bo z takich publicznych pytań wychodzi choojnia jak zwykle skifa na parafi. Pozdro

[dziadek zbyszek]

Dzięki Selmen i szacunek. Po Twoim wpisie ze zapytaniem zaczęła tworzyć się grupa i stąd moja reakcja. Miło że doszliśmy do porozumienia, wielki szacunek dla Twojej postawy.

[selmen]

Spoko, dobrze jest. 3-maj się