Mireksol pisze:ja w sprawie tych świec. Mój R-250 od nowości ze sklepu miał zamontowane świece NGK-R CR7HSA - przejechałem na nich ok. 350 km bez żadnych problemów ( no może na początku źle palił prawy garnek ale to chyba był problem z ssaniem). Wczoraj po wyprowadzeniu z garażu pojazdu odpaliłem go na ssaniu i zostawiłem tak uruchomiony na stopce a sam zapinałem się w kask i kurtkę. Pojazd w między czasie zgasł mi dwa trzy razy ( nie wiem dlaczego ale na ssaniu pracuje nierówno i jak nie przytrzymuję go manetką gazu to gaśnie - po nagrzaniu tego nie ma). Za każdym razem go uruchamiałem i dalej się dopinałem. Wreszcie wsiadłem na motorek i po kolejnym uruchomieniu na ssaniu ( był tak może z 2-3 razy) ruszyłem. To za mocno powiedziane - potoczyłem się. Pojazd pracował wprawdzie, ale był bardzo słaby, pomimo dodawania gazu nic go nie przyśpieszało. Na drodze rozpędziłem go max. do 60 km/h ale każde wzniesienie słabł. Nie chcąc go mordować. Stanąłem i stwierdziłem, że prawy tłumik jest prawie zimny. Całe szczęście kupiłem w sklepie nowe świece - tym razem z oznaczeniem tylko NGK - CR7HSA ( nie wiem czy jakaś różnica bez tego pierwszego R). Wymieniłem świecę w prawym cylindrze ( była cała czarna i tłusta) i... nic ledwo powróciłem do domu. Tutaj wymontowałem obie świece. Ta wymieniona tak sobie była wypalona, druga- lewa - czarna i tłusta. Przedmuchałem cylinder założyłem też nową na lewą stronę i motorek odpalił bez problemu - tylko strasznie kopcił z lewej rury ( pewno wypalał resztki paliwa). Przejechałem kilka km i jest ok. moto wchodzi na obroty i jest silne, dzisiaj też spoko ( jak na razie). Nie wiem czy to wina tych pierwszych świec czy też tego, że może tym odpalaniem i gaśnięciem na ssaniu je zalałem. Może ktoś ma jakąś wizję na temat tego zachowania motorka ?

Jetem na tę chwilę mało doświadczony w tym zakresie, ale mój Jelonek na ssaniu chodzi równo, ale bardzo krótko.
Jak już zaczyna zchodzić z obrotów, wyłączam mu ssanie i przez chwilę na wolnych obrotach sobie cyka.Motor musi być dobrze rozgrzany bo na zimno to nie ma jazdy
W postach powyżej masz informacje w zakresie "R".
Ja swoje świece wczoraj z CR 6 HSA wymieniłem na zalecane C7 HSA i przyznam, że motor odpalił bez porównania. Nie jechałem nigdzie bo byłem po

, ale myślę, że bedzie lepiej
