eNgine pisze:Niesamowite, jestem pod ogromnym wrażeniem decyzji i tej nocnej jazdy, jak wytrzymałeś bez snu ? Wygląda na to, że rzeczywiście wszelkie bariery są tylko w naszych głowach.
A z relacji i zdjęć widzę, że rośnie nam drugi Luca - także nie sprzedawaj motocykla i nie spoczywaj na laurach, czekamy na kolejne wyprawy!
Bez przesady z tym drugim Lucą. Luca był na Sv. Jure pierwszy i tego już mu nikt nie zabierze

..a ze sprzedażą motocykla to był żart, no chyba żeby wymienić go na nowszy, bo mu już dwudziesty piąty rok idzie.