Szukałem, ale nie znalazłem, więc założyłem.
Mam pytanie do kolegów którzy jeżdżą z kamerkami. Zostałem posiadaczem kamery i zamocowałem ją na kasku. Tak aby pokazywała obraz z "podbródka". Ustawienie moim zdaniem optymalne. Problem polega na tym, że całość trzyma się na podstawie przyklejonej do kasku. Jakoś nie mam zaufania do taśmy dwustronnej (a tak jest mocowana podstawa), szczególnie że w czasie deszczu może zamoknąć. Z drugiej strony wiercenie otworów i mocowanie śrub to ryzyko w wypadku jak wyląduje się z twarzą na asfalcie.
Czy standardowe mocowania kamer do kasków są godne zaufania?