Przegląd po 1000km

[$zymon]

Witajcie .
Czy zauwazyliscie roznice w pracy silnika po pierwszym przegladzie (1000km) ?
Pytanie drugie , czy montujac inne zębatki w trakcie trwania gwarancji motocykla , moge ją utracic ?
Pozdrawiam .

[Hangman]

Przyznasz szczerze, że kupując nowe ADV-125 olałem temat gwarancji bo przegląd to 200zł,
a za tę cenę bym nabył nowy gaźnik, rozrusznik i parę innych rzeczy.
Ale też nie mam leków aby rozebrać moto na śrubki i je złożyć.
Co do zębatek to wątpię aby miało to wpływ na gwarancję.

[beniamin82]

Witajcie .
Czy zauwazyliscie roznice w pracy silnika po pierwszym przegladzie (1000km) ?
Pytanie drugie , czy montujac inne zębatki w trakcie trwania gwarancji motocykla , moge ją utracic ?
Pozdrawiam .

1) Wymiana oleju z minerala na dużo lepszy.
2) czasami regulacja zaworów.
3) kiedyś regulowano gaźnik pod dotarty silnik. Teraz elektronika zbiera dane, cały czas adaptując mieszankę, mapę zapłonu i takie tam. Tyle że to stopniowo byś odczuł, a nie po serwisie.

[Andrew]

Witajcie .
Czy zauwazyliscie roznice w pracy silnika po pierwszym przegladzie (1000km) ?
Pytanie drugie , czy montujac inne zębatki w trakcie trwania gwarancji motocykla , moge ją utracic ?
Pozdrawiam .

1) Wymiana oleju z minerala na dużo lepszy.
2) czasami regulacja zaworów.
3) kiedyś regulowano gaźnik pod dotarty silnik. Teraz elektronika zbiera dane, cały czas adaptując mieszankę, mapę zapłonu i takie tam. Tyle że to stopniowo byś odczuł, a nie po serwisie.

Z tą regulacją zaworów to ja bym pilnował. Serwisant w Białej Regulował zawory bez pomiaru tylko gmerajac paluchami w 2011...
Co prawda k125 nie rozleciał się po tym ale nie wyglądało to profesjonalnie. Wtedy z olejem to kosztowało ok 150. Na nic były moje zgłoszenia co do pracy tłumika - nawet się nie odezwali.
Najlepiej samemu się zorientować i olać ich serwisy jeżeli nie dzieje się coś poważnego. Po ostatnim "serwisie" mój k125 przejechał ok 27.000km i jakoś sobie radzi a jak napisał przedmówca dobrze jest kupić sobie jakieś części za te pieniądze. Gaźnik ok 80 a podnóżki ok 15/sztuka do k.
Szczerze to zastanawiałem się nawet nad nową ramą bo jest dostępna [SMILING FACE WITH OPEN MOUTH AND COLD SWEAT]

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[zibias]

Za kilka dni jestem umówiony na przegląd gwarancyjny po 1000km przebiegu ze swoim Keeway RKS. Mam dwa pytania:
1. Serwisant w rozmowie telefonicznej stwierdził że nie ma na razie sensu w ogóle ruszać zaworów, chyba że sobie tego życzę. Co prawda nie ma na razie żadnych problemów ale myślę że nie zaszkodzi żeby sprawdzić czy luz jest ok tym bardziej że taki zapis jest przy 1000km w tabeli przeglądów instrukcji motocykla?
2. Poinformował mnie że leją Motul 5100 na wymianę. Cena w kosztach przeglądu. Myślicie że warto kupić pełny syntetyk na własny koszt czy zostać przy tym co oferuje serwis i wystarczy? Może to głupie pytania ale tyle się nasłuchałem o marnej jakości tych "autoryzowanych" serwisów, że boję się czy grzebanie w silniku jeśli na razie wszystko jest moim zdaniem ok nie przyniesie więcej szkód niż pożytku.

[robson]

Jak potrafisz, to zawory sprawdź sobie sam. I zostanie ci kasa na droższy 7100, i to pewnie na całą butlę 4 litry

Jak koniecznie chcesz mieć gwarancję to niech sprawdzą. Jak masz podejrzenia, że gów... zrobią to zrób sobie np. igłą małą ryskę na pokrywce i głowicy, jak to faktycznie odkręcą to będzie widać, albo na jednym albo drugim ryska się nie będzie zgadzała. Poza tym jak cię stać lej nawet pełen syntetyk. 7100 od motula puki nowy jest wyraźnie czerwony w okienku kontrolnym.

[MrWaski]

Byłem tylko na pierwszym przeglądzie po 500 km. Potem kupiłem sobie 4 litry oleju i olałem "autoryzowanych". Jak pęknie rama sie kupi nową (693 zł), jak pęknie silnik to też nie jest jakiś duży koszt (1600zł), a jego wymiana to kilka śrubek... Reszta napraw to mały pikuś.

PS
Dziś po 4 samodzielnych przeglądach już mam zaoszczędzone na pół silnika.

[zibias]

Też planowałem syntetyk po 1000km. Jednak chyba dołóżę trochę grosza i tak zrobię a sam przebieg serwisu mam zamiar obserwować osobiście więc zobaczymy jak to odbywa się w rzeczywistości.

[Markossa]

1. Serwisant w rozmowie telefonicznej stwierdził że nie ma na razie sensu w ogóle ruszać zaworów, chyba że sobie tego życzę.

Producent sobie tego życzy, aby zawory sprawdzić. Ja staram się omijać stwierdzenia, że to ja bym chciał sprawdzić. Jest napisane jakie czynności producent nakazuje wykonać serwisantowi to niech to robi i bez dyskusji. Jeśli wie lepiej to niech to napisze w książce gwarancyjnej. No i "robson" ma rację - sprawdzać autoryzowane serwisy czy coś robią i czy robią to dobrze. W późniejszym okresie albo robisz to sam i dbasz albo masz zaufanego mechanika, który dba o twoje moto jak o własne.

[przemas1988]

Jak to w końcu jest z przeglądami w keewayach. W intrukcji pisze że pierwszy po 1000 km a w sklepie gdzie kupowałem na pytanie o pierwszy przegląd powiedziano mi że po 500 km. W sumie to może i lepiej bo wcześniej będzie olej wymieniony ale to trochę duża rozbierzność. Z docieraniem też jest spora różnica między tym co się dowiedziałem a instrukcją. W instrukcji pisze żeby do 300 km nie przekraczać 40 km/h co jest z leksza absurdem jak dla mnie. U sprzedawcy się natomiast dowiedziałem żebym nie przekraczał 6,5 k obrotów, jeździł ze zmienną prędkością i często zmieniał biegi oraz nie przegrzewał silnika. Ja raczej będę jeździł na wszystkie przeglądy ze względu na wtrysk. U mnie cena przeglądu to 170 zł ale do serwisu mam 55 km.