Problem z regulacją luzu zaworowego

[paweljunkers]

Dobrze kombinujesz .Będziesz pan zadowolony Nie ma co się bać, po regulacji na sucho pokręć wałem i jeszcze raz sprawdz jak luz będzie to ok.Dobrze zkontruj nakretke na dzwigienkach!

[n1ghtmare]

Dobra, wstępnie wyregulowałem zawór dolotowy, za chwilę zabieram się za zawór wydechu. Wykorzystuję sposób na przykładanie palca do otworu świecy, bo w momencie gdy czuję "szczyt" sprężania na palcu, znaku GMP nie ma w okienku - widocznie Chińczyk coś źle zaznaczył W każdym razie po szukaniu GMP "na palec" w tym punkcie faktycznie pojawił się luz na zaworze wydechowym. Za chwilę go wyreguluję i dam znać czy nie wybuchło

[NIKT]

Regulowalem juz 4 chinczyki i za kazdym razem na punkt. Watpie, ze cos by skopsali u Ciebie
Po to sa moim zdaniem punty zeby na nie ustawiac wszystko, aby dzialalo jak powinno.

Fakt ze to nie rozrzad, ze jak nie ustawisz na znaki to nie spotkaja Ci sie zawory z tlokiem, ale znaki do czegos sluza i nie sa tylko ozdoba.

Boso, ale w ostrogach.

[n1ghtmare]

No niby tak, tylko że po ustawieniu na znaku tak jak wcześniej pisałem - mogłem sobie kręcić i kręcić śrubką od regulacji, a w innym punkcie po obróceniu wału miałem ponad 2mm luzu po tym kręceniu. Ewidentnie ciągle był nacisk na zawór. Więc coś z tą kreską jest nie tak

[paweljunkers]

Spoko wszystko jest ok.podalem uproszczony schemat bo kolega miał mgliste pojecie ale zaraz zostanie ,,misrzem,, tolerancja na tym suwie jest tak duża ze nie trzeba poprawiać.A teraz mistrzowski.poziom powtórz czynność z palcem ale nie czekaj aż skonczy sie sprężanie tylko już na początku sprężania zabiesz.palec z dziurki a swe oko skieruj w te okienko i kreć powoli az zobaczysz gmp to bedzieszmial czyste sumienie ze jesteś zawodowiec A i kręcisz tak jak kreci silnik podczas pracy

[NIKT]

Mozliwe ze byles wtedy w cyklu 1 lub 4 z pokazanej przez Ciebie grafiki wiec luz byl powiewaz, taki jest cykl pracy.

1 obrot walka razrzadu to 2 obroty walu korbowego.

Jak masz tlok w gorze to raz sa we wlasciwym miejscu raz w zlym.

Co drugi raz tloka w gorze zawory sa we wlasciwym miejscu.

Jak nadal nie wiesz, wykrec zaslepki od zaworow i krec walem, zobaczysz jak sie poruszaja i w momencie kiedy wydechowy/wylotowy sie zamyka (4) (gdy sie zamknie tlok jest w gorze), a wlotowy sie otwiera (1) (tlok idzie do dolu I jak sie zamknie jest na dole) musisz krecic dalej i jak ponownie tlok bedzie szedl w gore ustaw na znaki (2) wtedy oba zawory sa zamkniete i ustawiasz luzy - ja tak ustawiam.

To nie mercedes ze jak ustawisz na znaki to musisz przestawic dalej o 7° aby zawory byly idealnie.

Boso, ale w ostrogach.

[dziadek zbyszek]

(1) (tlok idzie do dolu I jak sie zamknie jest na dole) musisz krecic dalej i jak ponownie tlok bedzie szedl w gore ustaw na znaki (2) wtedy oba zawory sa zamkniete i ustawiasz luzy - ja tak ustawiam.
Boso, ale w ostrogach.

Ruch tłoka nazywamy u nas na wsi suwem
Ale jeżeli bywają silniki w których tłoki idą, chodzą tzw. tłoki chodzące, piesze (spieczone) to teraz rozumiem dlaczego używa się terminu „(przy)spieszony zapłon”
No musiałem

[NIKT]

Na mojej wsi uczyli, ze jak ktos czegos nie umie, a chce to zrobic najwazniejszym jest zeby lopatologicznie wytlumaczyc tak by zrozumial laik

Dodatkowo nie znam sie na mechanice wiec niekiedy nazywam rzeczy po swojemu

Nie chcialem aby piszac "suw" wyszlo zbyt poetycko
Np. (1) (tlok sunie dzielnie ku dolowi wbrew przeciwienstw losu, kierujac sie zgodnie z napotkanymi po drodze znakami. Prezac przy tym dzielnie swe pierscienie, ktorymi jest nieustannie opasany, a na jego piersi widac dumę spowodowana faktem szczelnosci mimo nieustannie napierajacego nań oleju. (...).


Z Twojej wypowiedzi zwracajacej fakt na wlasciwa nomenklature o suwie i chodzeniu, mniemam ze jakis mechanik lub inzynier silnikow po namietnej nocy z niewiasta wymyslil stwierdzenie, iz ja "posunal" swoim tlokiem. Pewno miala przy tym zawor wylotowy nierozregolowany co za tym idzie szczelny bo zapewne my inaczej to nazwal

A co z silnikiem Wankla ? Nic niczego tam nie posuwa

[dziadek zbyszek]

A co z silnikiem Wankla ? Nic niczego tam nie posuwa

Ale posuwa w jakim sensie? Bo po Twojej poezji to już nie wiem

Jak masz tlok w gorze to raz sa we wlasciwym miejscu raz w zlym.
Co drugi raz tloka w gorze zawory sa we wlasciwym miejscu.
Jak nadal nie wiesz, wykrec zaslepki od zaworow i krec walem, zobaczysz jak sie poruszaja i w momencie kiedy wydechowy/wylotowy sie zamyka (4) (gdy sie zamknie tlok jest w gorze), a wlotowy sie otwiera (1) (tlok idzie do dolu I jak sie zamknie jest na dole) musisz krecic dalej i jak ponownie tlok bedzie szedl w gore ustaw na znaki (2) wtedy oba zawory sa zamkniete i ustawiasz luzy - ja tak ustawiam.
Boso, ale w ostrogach.

A jak z tym góra, dół jest w silniku gwiazdowym, ma tłoki. No duszo poety

[NIKT]

Eeee tam poete naczytalem sie Dumas'a
Z tym suwem staralem sie jakos rozgryzc skad sie wzial owy ruch posuwisty xD

"Silnik gwiazdowy – to nic innego jak wielocylindrowy silnik spalinowy, w którym cylindry umieszczone są promieniowo na obwodzie koła, z centralnym wałem korbowym.
Silnik taki może mieć obieg zarówno dwusuwowy jak i czterosuwowy. W przypadku tego drugiego (ponad 90% konstrukcji) liczba cylindrów w danej gwieździe jest zawsze nieparzysta. Wynika to z faktu zamknięcia obiegu w czterech suwach, czyli 2 obrotach wału korbowego."

Ten silnik to dopiero posuwa

Boso, ale w ostrogach.