Do Grecji we wrześniu 2019

[jacor]

Pojawił się pomysł wejścia na Olimp.Ale nie wiem czy się zdecyduję bo w jeden dzień może być bardzo trudno a na 2 dni szkoda mi czasu. Olimp jest w pobliżu drogi którą mam jechać. Jak bym tak zrobił kondycję do września to kto wie wyzwanie jest!

[przwoj]

Na Olimp jedzie się bardzo malowniczą i krętą drogą z super widokami. Wjeżdża się na 1100 m n.p.m.
Z tego miejsca prowadzi już szlak na szczyt, można iść z buta, ale czekają też na turystów osiodłane muły.
Pozdrawiam.

[jacor]

A Olimp ma prawie 3000 metrów a muły są ale można dojechać nimi do schroniska.Ale to tak jakby u nas na furmance do morskiego oka jechać . Można tylko satysfakcji brak.

[jacek.rc]

Ktoś chce zakosztować boskich wrażeń i może jeszcze ambrozji spróbować . Powodzenia ,pomysł przedni .

[jacor]

Termin wyjazdu się zbliża. Olej z filtrem czeka na wymianę ,opony w drodze... Nowego uchwytu do telefonu też jeszcze nie zamontowałem.

[jacek.rc]

Teraz siedzę nad naszym Bałtykiem ,ale świta mi w głowie Słowenia, w poniedziałek . Taki mały trip Cruiserkiem na otarcie łez po ADVku . Jacor ,Ty masz lepiej ,z Twoimi startem i metą , to 5k pęknie się wyjeździsz .

[Luca]

Powodzenia i dobrej pogody pod kołami

[jacor]

Teraz siedzę nad naszym Bałtykiem ,ale świta mi w głowie Słowenia, w poniedziałek . Taki mały trip Cruiserkiem na otarcie łez po ADVku . Jacor ,Ty masz lepiej ,z Twoimi startem i metą , to 5k pęknie się wyjeździsz .

A czemu mam lepiej? Opony wczoraj przyszły leżą w pokoju.

[jacek.rc]

No ,chodzi mi o takie wyjeżdżenie się na koniec sezonu, a lepiej bo Ty masz zawsze 2 x 500+ ,do miejsca np. mojego startu . Mi jeszcze kilka dni urlopu zostało i pomyślałem o szybkiej Słowenii .Wychodzi około 2k ,tak że 4 dni wystarczą . Niestety jak wczoraj lukałem prognozy i w tamtym rejonie
https://pogoda.interia.pl/prognoza-dlug ... ,cId,62217
Nakręciłem się na wyjazd ,bo cały czas mówili o ciepłym wrześniu .

[jacor]

Jedz ze mną do Bułgarii Nie wiedziałem że jak mam 500 km na południe dalej to lepiej jest . Jak mi ostatnio wyszło 700km do Beniamina na zlot to nie czułem się wyjeżdzony tylko zajechany.