, zaraz po powrocie zapadła decyzja, że za rok wracamy. Szubinka się odgraża, że kiedyś skuterem tam pojedzie, a co 
Co to za wyczyn turystycznym enduro tam pojechać, skuterem to będzie wyczyn 
Miny mijanych na GS, Afrykach itp. pewnie byłyby bezcenne 
Oczywiście przez ten rok może się wiele wydarzyć, ale na dzień dzisiejszy plany są. Tak jak pisałem w relacji z tegorocznego wyjazdu, przyszły wyjazd to opcja namiotowa. Czas trwania od soboty do niedzieli następnego tygodnia. Wyjazd w lipcu lub początek sierpnia.Taki luźny plany wyjazdu, który być może będzie modyfikowany.
sobota - dojazd do południowej granicy Polski. Nowy rekord km dla mojego Plecaczka
https://www.google.com/maps/dir/Sycyn,+ ... !3e0?hl=pl
niedziela - dojazd do Rumunii, dokąd ? na razie nie wiem
https://www.google.com/maps/dir/Krosno/ ... !3e0?hl=pl
poniedziałek - dojazd do Transalpiny i rozbicie bazy
https://www.google.com/maps/dir/47.2239 ... !3e0?hl=pl
wtorek- czwartek - okupacja Transalpiny, szukanie koni, osiołków, niedźwiedzi na górskich szlakach. Zamiast leżeć d... w piasku w Kołobrzegu, będziemy leżeć na zielonej trawie na Transalpinie. Będziemy chcieli chodzić, jeździć, tylko leżeć podziwiając widoki, nie wiem
pełen spontan. Każdy będzie robił co będzie chciał.Ewentualne wypady z bazy do:
- przełom Dunaju, rzeźba Decebala
https://www.google.com/maps/dir/R%C3%A2 ... !3e0?hl=pl
- trasa Transfogarska
https://www.google.com/maps/dir/R%C3%A2 ... !3e0?hl=pl
-Zamek w Hunedoarze
https://www.google.com/maps/dir/R%C3%A2 ... !3e0?hl=pl
- i może coś jeszcze
Piątek - dojazd do granicy rumuńskiej
https://www.google.com/maps/dir/R%C3%A2 ... !3e0?hl=pl
sobota - dojazd do Polski
https://www.google.com/maps/dir/Satu+Ma ... !3e0?hl=pl
niedziela - powrót do domu
https://www.google.com/maps/dir/Agrotur ... !3e0?hl=pl
Tak to widzę na dzień dzisiejszy. Spanie generalnie pod namiotami. Gotowanie na kuchenkach gazowych. Pełen survival
I znowu wyjdzie coś koło 3500km
https://www.google.com/maps/dir/Sycyn/K ... !3e0?hl=pl
Lista chętnych:
1-2. Szubinka+Szubi
i 4 osoby. Docelowo myślę, grupa max 5 motocykli. Plan wycieczki raczej nie ulegnie zmianie, będą może doprecyzowane szczegóły. Tak jak pisałem powyżej, jedziemy odpocząć na Transalpinie. Tam zakładamy bazę pod namiotem, a potem ....... kto co lubi 