. Wprawdzie ostatni wyjazd nie był już motocyklowy https://photos.app.goo.gl/mApryaiisptPjAgo9 ,ale dał kilka wskazówek . Gdyby ktoś wybierał się do Grecji we wrześniu ,to temperatury jak najbardziej sprzyjające podróżowaniu ,wiadomo na deszcze nie ma mocnych ,ale i podczas opadów temperatura jest około 20 st. Pomimo tego większość pół namiotowych było już zamknięte na głucho . Także popularne miejsca noclegowe mogą być nieczynne ,nawet część hoteli się zamykała . W naszym ośrodku ,na ostatnim obiedzie była też cała załoga ( nie przypuszczałem ,że tak wielu ludzi tam pracuje ) ,bo dla nich sezon już też się skończył . Wziąłem samochód z wypożyczalni i zrobiłem objazd moich miejsc w Grecji ,żeby pokazać je żonce ,i ta pustka wszędzie aż mnie zdziwiła https://photos.app.goo.gl/ZoXyHa9RcUt9VH6S9 . Niezmiennie zachęcam wszystkich ,którzy tu jeszcze zaglądają ,do dzielenia się swoimi doświadczeniami i przeżyciami z letnich wojaży ,bo nawet nie motocyklowe mogą zawsze takimi być ,a odwiedzone miejsca inspiracją do nowych wyjazdów
.
. Nic nie wymyśliłem ,ale żona zainstalowała mi takie cuś ,że jak na miejscu było wifi ,to mogłem do niej zadzwonić
?jacek.rc pisze:... . Ktoś już chętny?
...ale odkrywa ciekawostki za płotem...o ktorych nie miał wiedzy.....
. Nie będę wam pisał o tym co stało się wtedy moją inspiracją ,ale ... . Rzeczywiście ,od ostatniego mojego pobytu w tamtych okolicach zaszły kosmiczne zmiany .Już nie ma starych WV ,meroli i audic , a na drogach nie ma wolnej amerykanki i qźwa nie wyprzedzicie . Wszystko jedzie jak po sznurku z dozwoloną prędkością . Przez to ,że drogi są dwujezdniowe i kręte ,a z przeciwka jedzie podobny sznur pojazdów , po prostu człowiek odpuszcza po kilku km ,bo nawet jak łykniecie jedną kolumnę ,to kawałek przed nią jedzie kolejna . Jedno jednak trzeba przyznać ,że to wszystko cały czas jedzie . Ok na razie odpuszczę , bo ten drugi dzień mojej wycieczki był ,jak to dzisiaj mówią "MEGA" . Wprawdzie ,po zjedzeniu pysznego i obwitego śniadanka byłem dobrze przygotowany do drogi ... , no chociaż cały czas kombinowałem ,czy ten litr winka z wieczora się dobrze wchłonął
. Tak jeszcze dla bardziej obeznanych ,cy te 40E za noc ,to standard ,czy mało ? Pytam ,bo za dużego doświadczenia z kwaterami jeszcze nie mam ,a coraz bardziej nie chce mi się rozkładać namiotu
.Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości