wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)

Wycieczki krajowe i zagraniczne oraz relacje z ich przebiegu

wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)

Postautor: Wiesław dodano: 01 wrz 2009, 16:30

Nie wiadomo czy już pojechali ! Nie dali ani terminu wyjazdu ani trasy jaką obrali.
Pozdrowienia z Borów Tucholskich
Awatar użytkownika
Wiesław
Klubowicz
 
Posty: 719
Rejestracja: 04 maja 2009, 16:41
Lokalizacja: CEKCYN
Motocykl: KEEWAY SUPERSHADOW 250 V
Tel. kom.: 602899398
Płeć: mężczyzna
Wiek: 68

wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)

Postautor: Romeciarz dodano: 01 wrz 2009, 16:44

Wiesław pisze:Nie wiadomo czy już pojechali ! Nie dali ani terminu wyjazdu ani trasy jaką obrali.


Już są w trasie. Na Słowacji dziś są.

http://wyprawa125.blogspot.com/
Aby zakręty były proste
Awatar użytkownika
Romeciarz
Klubowicz
 
Posty: 1204
Rejestracja: 15 kwie 2009, 18:45
Lokalizacja: Człuchów-Krzyżakowo
Motocykl: R 250; Hyosung,R 1100 RT -były
Płeć: mężczyzna
Wiek: 64

wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)

Postautor: mike_russ dodano: 01 wrz 2009, 22:01

No cóż... Kibicować, podziwiać... :buttrock: :oklasky:
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)

Postautor: Luca dodano: 03 wrz 2009, 09:46

Są już w Rumunii na terytorium Drakuli :twisted:
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5105
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)

Postautor: wyprawa125 dodano: 11 wrz 2009, 23:08

Wybaczcie, ze tak troche z komandosa ruszylismy, ale wszystko sie tak przeciagalo i opoznialo, ze nie bylismy w stanie podac do ostatniej chwili kiedy dokladnie startujemy. Troszke nas wlasnie przyhamowalo na trasie, bo niestety w weekend ma znowu lac w Stambule i nie ma sie co tam pchac na wariata. Z drugiej strony Bulgaria nadaje na naszych czestotliwosciach i dobrze nam tu, wiec nie narzekamy:)
wyprawa125
 

wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)

Postautor: mnich dodano: 13 wrz 2009, 07:13

no deszcz to jeszcze nie powod by stac w miejscu, to naturalne, ze sobie pada. od kiedy tylko powstal swiat, deszcz zawsze sobie padal. a wysuszyc sie z deszczu w klimacie srodziemnomorskim w lecie to chyba zaden problem

no ale moze sie zamieni bo na drugiej polkuli mamy straszne susze

pozdraw
mnich
przedmiescia Toronto
Ontario, Kanada
mnich
 

wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)

Postautor: KaeM dodano: 14 wrz 2009, 12:07

mnich pisze:no deszcz to jeszcze nie powod by stac w miejscu, to naturalne, ze sobie pada. od kiedy tylko powstal swiat, deszcz zawsze sobie padal. a wysuszyc sie z deszczu w klimacie srodziemnomorskim w lecie to chyba zaden problem

no ale moze sie zamieni bo na drugiej polkuli mamy straszne susze

pozdraw
mnich
przedmiescia Toronto
Ontario, Kanada

No mnich, chyba nie jesteś dokładnie zorientowany o co chodzi i co się dzieje na świecie. :ugeek:
Poczytaj sobie: http://fakty.interia.pl/swiat/news/turcja-powodz-w-stambule,1365168,2943
Pchanie się tam w takich warunkach nie byłoby zbyt rozsądne. A wysuszenie się w takiej sytuacji mogłoby stanowić pewien problem.
Awatar użytkownika
KaeM
Forumowicz
 
Posty: 504
Rejestracja: 23 sie 2009, 13:11
Lokalizacja: Kraków
Motocykl: BMW F800ST
Płeć: mężczyzna
Wiek: 53

wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)

Postautor: Luca dodano: 14 wrz 2009, 12:27

Nie ma się tu o co sprzeczać, każdy podrózuje motocyklem dla przyjemności.
Jeden nie patrzy na pogodę tylko jedzie a ktoś inny woli jak jest sucho i tyle.

Jak bym miał miesiąc czasu na przejechanie 10 000km to też w deszczowe dni bym nie jechał bo po co, a jak bym tyle samo musiał przejechać w dwa tygodnie to już deszcz, grad, śnieg się jedzie bo nie ma czasu na wypoczywanie, wot cała filozofia.
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5105
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)

Postautor: KaeM dodano: 14 wrz 2009, 13:10

No, ale powódź to już jest znaczna przeszkoda. I nawet chęci nic nie pomogą :devil:
Wg mnie to powinni chyba zmienić trasę tego etapu, bo mogą się nie doczekać na opadnięcie wody.
Awatar użytkownika
KaeM
Forumowicz
 
Posty: 504
Rejestracja: 23 sie 2009, 13:11
Lokalizacja: Kraków
Motocykl: BMW F800ST
Płeć: mężczyzna
Wiek: 53

wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)

Postautor: Luca dodano: 14 wrz 2009, 14:33

KaeM pisze:No, ale powódź to już jest znaczna przeszkoda. I nawet chęci nic nie pomogą :devil:

To i prawda ale zawsze można się wycofać gdy się nie da i pojechać jakimś objazdem. Oczywiście gdy się człowiek niespodziewanie nie znajdzie w centrum powodzi.
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5105
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

PoprzedniaNastępna

Wróć do Podróże

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości