Może Chojnice albo Człuchów? Leżą praktycznie w centralnym punkcie... i spełniają wszystykie wymagania, PKP, PKS, lokali w pip zresztą można co jakiś czas zmieniać miejscowości żeby każdy mógł się wykazać znajomością rodzimej turystyki gastronomiczno-alkoholowej To jak?
Chojnice? pewnie że tak ja będę miał najdalej , a co z ludźmi z większej odległości? czy dojadą? ilu nas będzie na takim spotkanku? ale spróbować nie zaszkodzi, kacpero mam nadzieję że się zjawisz jak coś ustalimy z miejscem, a bar to raczej jest co wybrać na pogaduchy
---------------------------------------------------------------------------------- Myśl Za Dużo! a stworzysz problem, którego wcześniej nie było!
Mnie tam pasuje W okresie jesienno-zimowym takie spotkanie raz w m-cu, to całkiem fajny pomysł. Nasze drugie połówki (nie mylić ze szklanymi) mogłyby sobie poplotkować, a my o poważnych sprawach pogadać a potem grzecznie do pokoików