Szuwarek pisze:Na wyłączonym silniku zero przepływu prądu
...
Więc tak myślę, że ucieka mi prąd przez automat rozrusznika.
Skoro w stanie spoczynku nie masz poboru prądu z akumulatora to dlaczego wnioskujesz, że przekaźnik rozrusznika coś pobiera?
Odepnij masę i szeregowo podłącz amperomierz i będziesz wtedy pewien czy jest pobór prądu.
Alarmu nie masz to nie ma co ciągnąć, ładowanie też wygląda, że jest sprawne i doładowuje akumulator.
Obstawiał bym akumulator ale skoro już wymieniałeś to faktycznie coś w instalacji może pobierać minimalnie, wystarczy, że do przekaźnika rozrusznika dostała się wilgoć i może być już małe przebicie.
Naładuj odłączony akumulator na maxa i sprawdzaj co kilka dni napięcie, potem podłącz i sprawdź, czy odpali.
Polecam też na zimę ładowarkę motocyklową utrzymującą akumulator przy życiu.
Mojemu akumulatorowi już idzie piąty roczek i tylko dzięki takiej ładowarce jeszcze funkcjonuje.