WWS III 2010 - Kraje Bałtyckie

[dorplas]

Jest jeszcze sporo czasu na następną wyprawę mamy nadzieję że tym razem przywalimy na podbój w większym gronie KCM , planowana wyprawa będzie przebiegała przez 7 krajów Unii Europejskiej nie licząc Polski dokładnie wokół Bałtyku, jeżeli z jakiegoś względu dla co niektórych będzie za daleko czy z innych niewiadomych powodów niemożności przejechania całej trasy zawsze to można przelecieć przez Litwę, Łotwę do Estonii ok miasta Tallinn gdzie zacznie się pierwsze przepłynięcie sporych kilometrów promem do Helsinki, a tam np. po noclegu zawrócą z powrotem do ojczyzny gdzie do Estonii w jedną stronę np od Gdańska do Tallinna jest ok 1000 km plus to co po Polsce i z powrotem tak więc pewnie też wyjdzie ok 2500 do 3000 km czyli niezła wycieczka na przynajmniej 4 czy 5 dni, proponowane miejsce rozpoczęcia wyjazdu to Gdańsk od Grzena a zakończywszy w Szczecinie (hehe niby blisko Gdańsk - Szczecin) gdzie można rozjeżdżać się do domów, termin proponowany prze zemnie to pierwsze dni Lipca np od 3.07.10 sobota zbiórka a niedziela wyjazd, oczywiście wszystko do dyskusji, mamy do przejechania ok 5000 km można to przeznaczyć na 16 dni czyli po ok 300 dziennie lub więcej dni zależy jak to wszystko się ruszy i ilu będzie chętnych, zapraszamy do zapodawania pomysłów gdzie, co zobaczyć, przez co przejechać, kogo odwiedzić, jakie terminy, kto deklaruje się na wyjazd itp.
pozdrawiam

[Luca]

Finansowo i czasowo nie do przeskoczenia dla mnie

[skopi]

Na początek deklaruję się potowarzyszyc ok 800-1000 km chyba że uda mi się załatwić zastępstwo na czas wyjadu bo nie mogę sobie pozwolić na tak długi okres zawieszania firmy och te moje diody nie dorplasik

[Shipp]

Na początek deklaruję się potowarzyszyc ok 800-1000 km chyba że uda mi się załatwić zastępstwo na czas wyjadu bo nie mogę sobie pozwolić na tak długi okres zawieszania firmy och te moje diody nie dorplasik

Brawo! A ja zapomniałem dodac, że podobnie jak w tym roku na Węgrzech, tak w przyszłym na Litwie zacumujemy na dzień czy dwa u mojego przyjaciela. Ci co byli w tym roku na WWS wiedzą o kogo chodzi /chodzi o kumpla o którym rozmawiałem w Czarnogórze z tym beznogim Litwinem na HD/. Zanosi się też na wizytę u znajomego w Sztokcholmie.

[skopi]

Wstępnie z żoną już ustaliłem ze pojadę nawet na całą trasę. Na razie pewne na 100% 800-1000 km( chociaż szczerze to i tak w te i wewte wyjdzie 2000 - więc... .Przez zimę mam czas na zmodernizowanie firmy abym mógł zatrudnić ludka i od czerwca jak wyjdzie HULAJ DUSZA PIEKŁA NIE MA

[KaeM]

Mi ta trasa bardzo się podoba. Mojej żonie również. Więc jeśli jest taka okazja to chętnie wykorzystam.
Nie mam doświadczeń na razie z dłuższymi przebiegami, ale nie powinno to być problemem.
Jeśli jesteście w stanie zaakceptować nowicjusza z żonką i Rometem 250V to można mnie uwzględniać.

[Shipp]

Pojawił się u mnie problem z wyjazdem dookoło Bałtyku. Mianowicie szanownej małżonce tak się spodobał klimat śródziemnomorski, że nie chce słyszeć o wyjeździe do Skandynawii i ciągnie do Słowenii i Włoch. Jeśli chodzi o mnie to mi wszystko jedno tu czy tam. Trasa na Włochy planowana była na 2011. Jaka różnica by była w stosunku do Skandynawii? Na pewno dłuższa trasa o około 1500km, ale biorąc pod uwagę warunki podróży czasowo nie powinno wiele się zmienić w sensie czasu podróży. Zaplanowane 2 tygodnie powinny wystarczyć. Zamiast niemal od granicy polskiej rozpocząć powolne zwiedzanie, trzeba by było poświęcić około 3-4 dni na sam dojazd i powrót, więc na samą wycieczkę sensu stricte pozostaje 10 dni szwędania /po Skandynawii wychodzi 12 dni, odliczając przejazd trazytem przez Niemcy/.
Reasumując, wyjazd nad Adriatyk wymaga 4 dni na sam dojazd i powrót i jest dłuższy o 1500km. Na plus zaliczyć można na pewno niższe ceny i śródziemnomorki klimat.
Interesuje mnie jak tę zmianę widzą wszyscy ci, którzy myślą o wzięciu udziału w WWS 2010? Tym postem niczego nie przesądzam tylko poddaję pod dyskusję ewentualną zmianę planów i trasy. Tak więc mamy teraz do wyboru albo na północ albo na południe. Kto za kto przeciw?
Termin oczywiście bez zmian - początek lipca wyjazd z kraju.

[Luca]

Miałem cichą nadzieję, że uda mi się do was doczepić na część trasy tzn. Litwa, Łotwa i Estonia ale jak zmienicie plany to chyba zrezygnuję

[Lucyna]

My tez jeszcze wczoraj wieczorem rozmawialismy na temat wyprawy , ze korci nas i ma byc wiecej osob, bo drugi raz taka wycieczka sie nie powtórzy. Shipp ma jeszcze duzo czasu moze Renia jeszcze zmieni zdanie

[Shipp]

My tez jeszcze wczoraj wieczorem rozmawialismy na temat wyprawy , ze korci nas i ma byc wiecej osob, bo drugi raz taka wycieczka sie nie powtórzy. Shipp ma jeszcze duzo czasu moze Renia jeszcze zmieni zdanie

Pracuję nad tym, ale jak narazie jest uparta. Tak czy siak, na pewno wycieczka się odbędzie.