niepewny w zakretach

niepewny w zakretach

Postautor: Bikozaj dodano: 07 kwie 2010, 09:33

Witam

Ostatnio w jelonku czyje dość niepewny tył w zakrętach, mianowicie gdy wchodzę w zakręt czuje jakby tył mi uciekał. myślałem ze może to być jakiś luz na osi, krzywe kolo bądź złe ciśnienie w kole.
Sprawdziłem to niema luzu, kolo proste, ciśnienie ok nie wiem co to może być miał ktoś już taki problem? Jak to rozwiązać?

Pozdrawiam
Bikozaj
Forumowicz
 
Posty: 22
Rejestracja: 28 lip 2009, 00:43
Lokalizacja: Zabrze
Motocykl: Jinlun 150
Płeć: mężczyzna
Wiek: 36

niepewny w zakretach

Postautor: eNgine dodano: 07 kwie 2010, 11:06

Może po prostu za niska temperatura nawierzchni i powietrza, duża wilgotność - jak dla tej chińskiej opony.
Awatar użytkownika
eNgine
Sympatyk
 
Posty: 925
Rejestracja: 05 kwie 2009, 12:47
Lokalizacja: Łódź
Motocykl: Honda NC700XA
Tel. kom.: 503365832
Płeć: mężczyzna
Wiek: 39

niepewny w zakretach

Postautor: Dobry dodano: 07 kwie 2010, 11:56

Tamik miał podobny problem i były to problemy z wahaczem i z tego co się orientuję wymienił na nowy ale dopytaj jeszcze.
Spróbuj wyjąc oś wahacza i zobaczysz co sie dzieje Tamik też miał b.dobrze dokręcony a i tak miał luz i tyłek mu latał
Obrazek
Awatar użytkownika
Dobry
Sympatyk
 
Posty: 1709
Rejestracja: 10 maja 2009, 13:25
Lokalizacja: Ustka/Tomaszów-Mazowiecki
Motocykl: RoV250/XJ900/CBR1000F/Varadero
Tel. kom.: 505381119
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45

niepewny w zakretach

Postautor: Bikozaj dodano: 07 kwie 2010, 17:18

zobaczę ten wahacz i dam znać, w sumie to może być to
Bikozaj
Forumowicz
 
Posty: 22
Rejestracja: 28 lip 2009, 00:43
Lokalizacja: Zabrze
Motocykl: Jinlun 150
Płeć: mężczyzna
Wiek: 36

niepewny w zakretach

Postautor: Lupus dodano: 07 kwie 2010, 18:07

Mi też coś ni gra jutro najpóźniej w piątek rozkręcam tył (zdaje mi się że po ostatnim naciąganiu łańcucha oś nie ma pionu) - w zakręt jak wchodzę słychać jak by coś tarło - a z pasażerem to się nasila
Awatar użytkownika
Lupus
Sympatyk
 
Posty: 1305
Rejestracja: 27 sty 2009, 20:29
Lokalizacja: Dzierżoniów
Motocykl: Honda CBF 600S
Płeć: mężczyzna
Komunikator: whatsup :D
Wiek: 45

niepewny w zakretach

Postautor: tamik78 dodano: 07 kwie 2010, 18:48

Potwierdzam - u mnie był to luz na wahaczu (wybite tulejki gumowo-metalowe). Wymieniłem cały wahacz bo tak było prościej i taniej. Do mojego motocykla pasował wahacz od Rometa R150.
Możesz zerknąć do wątku z moimi naprawami: http://www.klub-chinskich-motocykli.pl/forum/viewtopic.php?f=20&t=958#p17834

Proponuję wykonać mały test: przy zgaszonym silniku wrzuć 1-szy bieg, naprzemiennie pchnij motocykl do przodu a potem pociągnij do tyłu (najlepiej siedząc na motocyklu, aż poczujesz hamowanie silnikiem w obu kierunkach, silnik nie musi się przekręcić - chodzi o to żeby łańcuch spróbował pociągnąć wahacz) i popatrz przy tym czy tylne koło razem z wahaczem nie chodzi na boki. Jeśli masz luz - będzie chodzić nawet kilka centymetrów. Dodatkowym objawem problemu z tulejkami wahacza jest "strzał" z łańcucha przy włączaniu biegu oraz dziwne zachowanie się motocykla na pierwszym biegu - jak dodajesz gazu lub hamujesz silnikiem to ściąga w jedną stronę (może nie tyle ściąga co przy małych prędkościach motocykl ma zamiar się przewracać i jest bardzo niestabilny, szczególnie jak silnik raz ciągnie a raz hamuje). Na wyższych biegach stabilność motocykla była już znacznie lepsza.
Sprawdź jeszcze czy aby na pewno oś tylnego koła jest dokręcona (no ale to chyba już zrobiłeś) no i czy koło jest dobrze ustawione (oś koła).
tamik78
Sympatyk
 
Posty: 358
Rejestracja: 20 mar 2009, 22:59
Motocykl: zielony

niepewny w zakretach

Postautor: Lupus dodano: 08 kwie 2010, 01:48

Ja jutro (tzn dziś) rozkręcam wszystko i sprawdzam moto musi być gotowe na 18 (częstochowa)
wydaje mi się że oś będzie bez piony jak kręcę kołem luźno chodzi aż w pewnym momencie jest tarcie i znowu luz.
Awatar użytkownika
Lupus
Sympatyk
 
Posty: 1305
Rejestracja: 27 sty 2009, 20:29
Lokalizacja: Dzierżoniów
Motocykl: Honda CBF 600S
Płeć: mężczyzna
Komunikator: whatsup :D
Wiek: 45

niepewny w zakretach

Postautor: Bikozaj dodano: 08 kwie 2010, 07:43

tamik78 dzięki za wskazówki, dziś to zobaczę i dam znać wieczorem
Bikozaj
Forumowicz
 
Posty: 22
Rejestracja: 28 lip 2009, 00:43
Lokalizacja: Zabrze
Motocykl: Jinlun 150
Płeć: mężczyzna
Wiek: 36

niepewny w zakretach

Postautor: Lupus dodano: 08 kwie 2010, 19:48

ja już wiem co się działo - odkręciłem kuferki żeby mieć lepszy dostęp i ... odkręcała mi się zębatka wszystkie cztery śruby tkwią na słowo honoru - jutro składam do kupy moto
Awatar użytkownika
Lupus
Sympatyk
 
Posty: 1305
Rejestracja: 27 sty 2009, 20:29
Lokalizacja: Dzierżoniów
Motocykl: Honda CBF 600S
Płeć: mężczyzna
Komunikator: whatsup :D
Wiek: 45

niepewny w zakretach

Postautor: Bikozaj dodano: 08 kwie 2010, 21:25

Dokładnie zębatka... wrzuciłem pierwszy bieg i ruszam do przodu i do tyłu, patrze na koło a one trzyma się dobrze na szczęście zauważyłem zębatkę wszystkie śruby luźne. Poskręcałem wszystko i od razu lepiej, swoja drogo nie wiem jak moglem tego nie zauważyć / nie poczuć wcześniej.

Lupas tam jest jednak chyba 5 śrubek ;p
Bikozaj
Forumowicz
 
Posty: 22
Rejestracja: 28 lip 2009, 00:43
Lokalizacja: Zabrze
Motocykl: Jinlun 150
Płeć: mężczyzna
Wiek: 36

Następna

Wróć do Jinlun/Romet 150

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość